Eksmisja na bruk?!!! - Forum Prawne

jacplat

Witam Wszystkich.To forum to moja ostatnia deska ratunku.
Mam bardzo poważny problem z lokalem....Może ktoś mógłby mi pomóc?

Otóż jestem głównym najemca lokalu którego obecnym właścicielem(od ok.6 lat) jest osoba prywatna.Poprzednio był to lokal kwaterunkowy.Ale to są szczegóły niezwiązane ze sprawą.Jestem zameldowany w tymże lokalu od 1979 r.
Otóż 2 tyg.(temu otrzymałem od właścicielki kamienicy SMS, w treści którego informowała mnie że cyt."...zapadł wyrok sądu nakazujący moja eksmisje z lokalu i sprawa jest u komornika."Na dociekanie w tej sprawie otrzymałem informację ,że wyrok był zaoczny,bo nie stawiałem sie na wezwania sądu.
Faktycznie żadnego aviso nie odebrałem,poniewaz jestem nieregularnie w domu(jestem rozwiedziony od 15 lat), a przychodząc w godzinach późno wieczornych, nie mam już szansy na taki odbiór,tak czy inaczej,nic oprócz listów "zwykłych" nie odbierałem.
W dalszej serii SMSów poinformowała mnie,że "Ma termin do końca sierpnia do zapłacenia 2000 zł. za koszt mojej eksmisji i abym sie zastanowił czy nie chciałbym tej kwoty do rąk własnym w zamian za klucze do lokalu...Na pytanie "O co jej chodzi" otrzymałem odpowiedź że mieszkanie nie jest mi potrzebne(?!!!).
Skończyłem dalszą wymianę SMSów.
Pojechałem do komornika aby zorientować się jak sprawa wygląda.
Otrzymałem wyjaśnienie iż wyrok sądowy,zaoczny ,zapadł w lutym tego roku(2007) i sprawę skierowano do egzekucji komorniczej.
Odebrałem go z sądu i nie było w nim mowy co do przyznania mi "w zamian"(chociaż to słowo nieadekwatne),prawa do lokalu zastępczego lub socjalnego.Pani u komornika powiedziała mi,że w zasadzie sprawa czeka u nich z egzekucja do momentu wpłaty przez powódkę, opisanych już wcześniej 2000zł.
Co moge zrobić?!!!

jacplat

Nie zmieściłem sie w poprzednim opisie z zaistniałą sytuacja,więc kontynuuję.

Ta sama pani poinformowała mnie (nie jako "na pocieszenie") że nie ma eksmisji "na bruk" ale wyczytałem że stan faktyczny jest zgoła odmienny od stanu prawnego ,poniewaz takie eksmisje są jednak wykonywane........
Złożyłem w sądzie "Pozew o ustalenie stanu prawnego do lokalu socjalnego w związku z orzeczonym nakazem opróżnienia lokalu mieszkalnego".
Nie wiem czy nie powiniem ująć również :lokalu zastępczego?
Poniewaz wyrok jest juz prawomocny,nie mam chyba szansy na wznowienie sprawy,aby zdążyć przed egzekucja wyroku?
Co może ja wstrzymać?

Mam oczywiscie jeszcze wiele szczegółow w sprawie ale nie chce zanudzać jeśli na te dwa posty nie będzie osób które zechciałyby odpowiedzieć...Pozdrawiam

demagogia

Nie ma "na bruk". Jest do pomieszczenia tymczasowego. Wymagania względem tego typu pomieszczenia są małe.
Nie wiem czy masz szanse na lokal socjalny. Jeśli pracujesz i nie jesteś inwalidą (w ciąży być nie możesz, małoletnim się nie opiekujesz), to marne widoki na socjal.
Jeśli właścicielka mieszkania jest zdesperowana, to znajdzie takie pomieszczenie, komornik dokona eksmisji, a Ty zapłacisz wszelkie koszty.
Domyślam się, że właścicielka proponuje "odstępne" w kwocie 2000 zł na koszty Twojej wyprowadzki. No cóż. Przemyśl dobrze sytuację. Jest wyrok eksmisyjny, sama eksmisja może się przedłużać, ale w końcu do niej dojdzie. Koszty komornika Ty zapłacisz. Może lepiej poszukać innego mieszkania do wynajęcia i przyjąć pieniężną darowiznę od właścicielki.
Ty decydujesz.

luluja

Witam i przepraszam,że się podpiełam pod w/w eksmisję.W tym wypadku ja eksmituję i mam z ty duży problem.Proszę więc o pomoc.Otrzymyjąc w trakcie trwania małżeństwa lokal socjalny z GTBSu nie zdążyłam w nim zamieszkać.Po rozwodzie pozostałam z dziećmi w podnajmowanym mieszkaniu,a były zamieszkał razem z konkubiną.Z powodu niepłacenia przez niego czynszu sprawa trafiła do sądu i mimo iż byłam jedyna pełnoletnią,zarabiającą osobą sąd umorzył postepowanie z powodu niezamieszkiwania.Wniosłam sprawę o eksmisję,wyrok bez prawa do lokalu socjalnego złożyłam u komornika i od 1.5 roku pukam od drzwi do drzwi prosząc o pomoc.Komornik zgarnął wyznaczoną kwotę pieniędzy,wysłał kilka listów do byłego,urzedu,GTBSu i do mnie.Poinformował dłużnika,że nie ma eksmisji na bruk,tymbardziej,że jest osobą bezrobotną.Poradził,żeby złożył wniosek o przydział lokalu socjalnego i wstrzymał egzekucje do chwili wskazania pomieszczenia.Ujęty na liście czeka na swoją kolejkę mimo klauzuli natychmiastowej wykonalności.Ostatnio ponownie otrzymałam nakaz zapłaty zaległości na kwotę 2.600zł.Rozmowy z burmistrzem i pisemne prośby na temat przyspieszenia przydziału w zamian za remont załatwiono odmownie z powodu braku mieszkań.Komornik polecił mi abym sądziła sie z urzędem o odszkodowanie za zwłokę w przydziale mieszkania i opłatę czynszu wynajmowanego.Mimo iż wygrałam sprawę o eksmisję nie podpisałam nowej umowy najmu(porada prawnika GTBSU)a miałam ja podpisać w chwili zamieszkania.Obecnie GTBS grozi mi eksmisją bo tam nie zamieszkuję.NIE CHCE PŁACIĆ ZALEGŁOŚCI ZA BYŁEGO I ZA CHWILĘ ZOSTAĆ BEZDOMNĄ RAZEM Z DZIEĆM BŁAGAM O POMOC,PORADĘ I WSKAZANIE DALSZEJ DROGI POSTĘPOWANIA Z góry dziękuję przepraszając za haotyczność i ogrom treści.

luluja

Nie bardzo rozumiem.Wyrok zaoczny z eksmisji był dn.14 lutego 2006.Bez prawa do lokalu socjalnego(mimo że już wtedy był osobą bezrobotną) z rygorem natychmiastowej wykonalności.Po uprawomocnieniu się wyroku "walczę" do tej pory rozmawiając,pisząc do burmistrza,prezesa GTBS-u,komornika..........i nic.Nie wiem co mam juz robić.

anusiak26

Witam serdecznie Jestescie moją ostatnia deską ratunku.....zamieszkuje z dwójką małych dzieci mieszkanie komunalne jestem w nim z dziecmi zameldowana ja od 3 lat....załozyłam sprawę o wejscie w najem i przegrałam teraz sędzina zasądziła nam EKSMISJE BEZ PRAWA DO LOKALU SOCIALNEGO....jestem na urlopie wychowawczym mam dwie córki letnią i 6 miesięczna utrzymujemy wsie z pensji męza + dodatek 498 zł na wychowawczym nie stac nas na mieszkanie kupno i wynajem...czy jest mozliwe ze na s wyrzucą jak nie mamy gdzie isc?z takimi małymi dzieccmi?pomocy~!!!!!!

anusiak26

pS.muszę dodac ze spełniamy warunki do lokalu socialnego dochody nam nie przekraczają...a sedzina stwierdziała ze nigdy nie posiadałam prawa do lokalu(nie byłam jego głównym najemcą) i nie nalezy sie w tym przypadku prawo do lokalu zastępczego i socialnego czy to prawda?

rafoso

wyrzucić was na przysłowiowy bruk nie mogą,
muszą zapewnić jeśli nie lokal socjalny, to przynajmniej lokal zastępczy,
ochronę zapewnia Ustawa o ochronie praw lokatorów

mada24

Ja też o eksmisji.
Może ktoś będzie mógł mi pomóc
Eksmisja z mieszkania lokatorsko- własnościowego do lokalu socjalnego, została zasądzona w 2001. Dopiero teraz dostałam skierowanie do podpisania umowy na lokal socjalny. Na przestrzeni tych lat sytuacja materialna poprawiła się.
Jestem w stanie w systemie ratalnym spłacić dług, jednak Spółdzielnia nie wyraża na to zgody. Czy istnieje jakaś furtka? tzn. czy można np po takim długim czasie od wyroku, założyć sprawę o zawieszenie eksmisji i w między czasie spłacić należności? A może jest inny sposób prawny na uratowanie mieszkania?

BOHO

dziwne..... bo awizo to zostaje w skrzynce i można je sobie wziąć niezależnie od tego, kiedy się przyjdzie z pracy.....

anonimowa@

Ok to ja też się podepnę bo temat mnie też dotyczy.


Konkubent wyprowadził się do rodzinki, był głównym najemcą, mieszkanie było wynajmowane na zasadzie użyczenia,
mieszkanie należy do jego rodziny,dostałyśmy z córeczką ustne wypowiedzenie, mamy opuścić na początku września, czy nam też musi właściciel zapewnić lokal zastępczy?
Czekać aż przyjdzie nas wyrzucić?
I potem to nam zostaje dom samotnej matki bo nie mamy gdzie się podziać.
Wnosić sprawę w sądzie o przywrócenie posiadania?
Kto płaci za sprawę?Gdzie się skłda taki wniosek? I jak on wygląda?
Z góry dziekuję za odp.

HalinaiStasiu2008

A czy była spisana jakas umowa?

anonimowa@

Nie.

owieczka507

mam pytanie mam zajete mieszkanie przez komornika mieszkam tam z meze i dzieckie 10 miesiecznym i z mama jak osoba ktora kupi mieszkanie od komornika z lokatorami ma obowiazek zapewnienia nam lokalu zastepczego??????????/

bez pomysłu

Chcę złożyć wniosek z prośbą o przedłużenie najmu mieszkania socjalnego, ponieważ wygasła umowa najmu.Zalegam z opłatą za czynsz od 10 miesięcy.Czy mogę mieć kłopoty z przedłużeniem najmu?Mój maż ma problem alkoholowy i toczy się sprawa o jego leczenie odwykowe.Razem z mężem jesteśmy najemcami mieszkania socjalnego, jednak mąż z nami nie mieszka.Wcześniej przychodził kiedy mu się podobało.Przychodził pijany wszczynał kłótnie i awanturował się. Zmuszona byłam dwa razy wzywać policję.Nie otrzymywałam od niego środków na utrzymanie dzieci. Kontakt z nim jest utrudniony, ponieważ nie wiem gdzie pracuje i gdzie mieszka.Jesteśmy od niedawna po rozwodzie. Czy we wniosku o przedłużenie najmu mam również ująć męża chociaż z nami nie mieszka?Czy mogę go eksmitować?