śmierć lokatora - obowiązki krewnych ?
Zmarła starsza pani, która była najemcą mieszkania w prywatnej kamiennicy czynszowej. Po pani pozostały meble i rzeczy w tym mieszkaniu.
Pani miała córkę, która mieszkała w innym mieście, gdzie miała zameldowanie.
Właściciel mieszkania zażądał od córki opróżnienia mieszkania w ciągu 14 dni od śmierci, ale wiąże się to z kosztem ok.1000 zł za wywiezienie rzeczy na wysypisko ( nie ma co z nimi zrobić, nie ma gdzie ich trzymać ).
Córka zmarłej jest chora - nie ma możliwości poruszania się, jest niesprawna, wiec nie może sama tego wywieźć, a do tego nie posiada zadnych dochodów i możliwości opłacenia takiej wywózki.
Próbowała się porozumieć z właścicielem w tej kwestii, oferujac wartość mebli po zmarłej mamie jako rekompensaty/zamiany, ale właściciel jest obojetny na sytuacje córki, którą zna od lat i nie interesuje go, że córka nie jest w stanie opróźnić tego mieszkania. Córka nie ma nikogo do pomocy, nie uchyla się, po prostu nie ma jak tego dokonać.
Pytanie brzmi : jakie obowiązki wobec lokalu zmarłej ma córka? czy będąc osobą niezależną od zmarłej mamy, może być prawnie pociągnieta przez właściciela, który jest agresywny i straszy córke policją?
z góry dziękuje za odp.
|