Proszę o pomoc dla rodziców !!!
Witam !!!
Rodzice od kilkudziesięciu lat mieszkają w mieszkaniu, które dostali na podstawie umowy z zakładem pacy w którym pracowali. Zakład pracy upadł kilkanaście lat temu, a nowi właściciele kilkukrotnie się zmieniali. Od dwóch lat jest następny właściciel, który zakupił nieruchomość z lokatorami, z myślą wyrzucenia ich i zburzenia nieruchomości. Nadmieniam, że oprócz rodziców ta sytuacja dotyczy jeszcze dwóch rodzin. Rodzice i sąsiedzi nie zgodzili się opuszczać mieszkań, gdyż zgodnie z umową tam mieszkają i są zameldowani. Nowy właściciel założył im sprawę o to, że mieszkają tam nielegalnie, ale sprawę przegrał, gdyż sąd uzasadnił, że rodzice i pozostali mieszkają tam legalnie na mocy umowy z zakładem pracy, a poprzedni właściciele nie wysąpili do nich z nowymi umowami i nie płacili czynszu, gdyż nie mieli ku temu podstawy.
Nowy właściciel wkurzony przegraną w sądzie zapowiedział, że podpisze z nimi umowę i nałoży na nich taki czynsz, że sami się wyprowadzą, albo nie będą płacić bo ich nie będzie na to stać i ich eksmituje. Nadmienię, że mój tata jest osbą niepełnosprawą i potrzebuje stałej opieki. Gmina nie chce przyznać lokalu zastępczego bo zgodnie z decyzją sąd mają prawo mieszkać w tym mieszkaniu, ale rodzice boją się , że nie będą w stane podzwignąć tak wysokich opłat jakich domaga się nowy właściciel. Nieruchomość którą zamieszkują 3 rodziny jest bardzo stara, nieremontowana od lat, bez gazu, ciepłej wody, ogrzewanie na piece. Rodzice muszą teraz trzymać opał na zimę w jednym z pokoi, gdyż właścice nakazał im rozebrać szopy w których trzymal opał. Co mają zrobić rodzice w tej sytuacji. Mama jest załamana, a boję się, że tato, który jest ciężko chory może nie podołać temu. Przykre jest to, że człowiek na stare lata jest wyrzucany na bruk przez jakiegoś chciwego bałwana. Prosze o pomoć w tej sprawie. PROSZĘ !!!
|