Zajęcie części nieogrodzonej działki pod drogę - Forum Prawne

 

Zajęcie części nieogrodzonej działki pod drogę

Zacznę od początku: W około roku '88 moja działka została ogrodzona powiedzmy że "na oko" czyli ogrodzenie zostało przyklejone do istniejących ogrodzeń sąsiadów. Posiadam z dwóch stron sąsiadów z jednej strony drogę gminną i z ...



Wróć   Forum Prawne > Pomoc prawna z zakresu prawa prywatnego > Prawo cywilne > Prawo nieruchomości, lokalowe i budowlane


Odpowiedz
 
07-12-2010, 21:35  
grawer
Początkujący
 
Posty: 7
Domyślnie Zajęcie części nieogrodzonej działki pod drogę

Zacznę od początku: W około roku '88 moja działka została ogrodzona powiedzmy że "na oko" czyli ogrodzenie zostało przyklejone do istniejących ogrodzeń sąsiadów. Posiadam z dwóch stron sąsiadów z jednej strony drogę gminną i z jednej strony drogę powiatową. Na działce stał dom nieużytkowany, działa była nie zamieszkana. w 2006 roku podjąłem się wykończenia domu, wznowiłem prace budowlane. W tym roku 2010 postanowiłem wymienić ogrodzenie i zaczęły się schody. Otóż wynająłem geodetę aby wyznaczył mi punkty graniczne (nie było to wznowienie granic) i okazało się, że mam za mało ogrodzone od stron dróg o około 1m szerokości po całej długości działek. Od strony drogi gminnej gmina wyraziła zgodę abym budował ogrodzenie w linii rozgraniczającej natomiast od strony drogi powiatowej nie zgadzają się na zagrodzenie należącej do mnie części działki do tej pory nie ogrodzonej, mówiąc że zajęli tę cześć pod drogę. Problem polega na tym, że droga powiatowa w tym miejscu w liniach rozgraniczających ma 30m. pas zieleni oddzielający mnie od jedni ma około 8 m szerokości więc ja nie widzę powodów dla jakich mieli by zająć pas działki nieogrodzonej należący do mnie. Nie wiem nic o jakiś planach rozbudowy tej drogi przy czym 30 metrów szerokości w Polsce to autostrady mają a nie drogi powiatowe. Chodnik jest wybudowany bezpośrednio przy jedni, w trym roku nawet była wymieniana na nim kostka, więc raczej nie będą go przesuwać w moją stronę. Parkingu też tam nie zrobią gdyż jest jednia i chodnik wywyższona o około 1m, natomiast pas zieleni jest obniżony. Na rzekomo zajętym pasie działki pod drogę nigdy "drogi powiatowe" nic nie robiły, prawdopodobnie nawet nie były świadome jak i ja tego że ogrodzenie nie stoi w linii rozgraniczającej. Za zajęty fragment ja płacę podatek gdyż jest on wliczony w powierzchnię mojej działki. z tego co się dowiedziałem to jeżeli pierwsze ogrodzenie stanęło by w liniach rozgraniczających to teraz nie było by problemu.

Moje pytanie jest takie:
Czy można zająć pod drogę część działki nieogrodzonej przylegającej do drogi? Nigdy nie otrzymałem żadnego pisma że w/w fragment jest zajmowany pod drogę.
Czy jest jakaś szansa na odzyskanie zagrabionego fragmentu.
grawer jest off-line  
07-12-2010, 21:46  
netta
Przyjaciel forum
 
Posty: 526
Domyślnie RE: Zajęcie części nieogrodzonej działki pod drogę

Jeżeli część działki była zajęta pod drogę publiczną na 31.12.1998 r. to nie jest już twoją własnością od 1.01.1999 r. - sławetny art. 73 ustawy z 1998 r. wprowadzającej reformę administracji publicznej. Zarządca drogi potrzebuje tylko decyzji Wojewody o potwierdzeniu takiego stanu rzeczy. Odszkodowanie tez ci sie już nie należy bo na składanie wniosków o to czas minął 31.12.2005 r.
netta jest off-line  
08-12-2010, 12:30  
grawer
Początkujący
 
Posty: 7
Domyślnie RE: Zajęcie części nieogrodzonej działki pod drogę

No tak, ale co znaczy pojęcie "zajęta". Ta częsć działki nie była ogrodzona ja nie byłem świadomy, brak jest jakichkolwiek przesłanek do zajęcia tej drogi ponieważ, tam jest jeszcze pas przydrożny szerokoći 5-8m. Na tej cześci działki nic nie jest zrobione i prawdopodobnie nigdy nie będzie na rzecz polepszenia drogi. Czyli wszyskie nieogrodzone posiadłości przylegające do drug są zajęte pod drogi publiczne. Ja zrozumiał bym to gdyby oni tam chcieli zrobić chodnik, rów czy coś w tym stylu. to tak jakbym postawił rower na drodze, skoro nie jest na podórku to jest niczyj, no chyba nie. Od kilku lat koszę tam trawę (z resztą jak na całym rowie). Czyli nie mogę sobie pozostawić częsci dzialki nieogrodzonej np na parking przed domem dla gości ponieważ zajmie mi to Państwo.
A jakbymsmy potraktowali stare ogrodzenie jako prowizorkę na czas budowy, były tam tylko słupki zalane betonem i siatka naciągnięta.
grawer jest off-line  
08-12-2010, 12:31  
grawer
Początkujący
 
Posty: 7
Domyślnie RE: Zajęcie części nieogrodzonej działki pod drogę

Dodam tylko, ze nigdy nie było żanego pisma ze strony drug że zajmują mi ten fragment działki.
grawer jest off-line  
08-12-2010, 13:03  
Użytkownik
Gość
Domyślnie RE: Zajęcie części nieogrodzonej działki pod drogę

Jeżeli na tym terenie jest obowiazujący plan zagospodarowania to sprawdź jakim symbolem jest oznaczona sporna droga a następnie jaką szerokość dla tego typu dróg przewiduje plan. Potem zmierz ile jest do granicy twojej posesji i bedziesz wiedział, czy mieli prawo skorzystać z art.73 by przejąc część twojej działki czy nie.
 
08-12-2010, 13:43  
grawer
Początkujący
 
Posty: 7
Domyślnie RE: Zajęcie części nieogrodzonej działki pod drogę

droga na mapie w liniach rozgraniczających to znaczy bez zajętego terenu ma 30 m, zgodnie z planem zagospodarowania,
czyli jezeli jest szersza to nie mieli podstawy do zajecia gruntu??

ja próbując sie dowiedzieć czemu tak zrobili to na początku powoływali sie na prawo o zasiedzeniu jak im to wybiłem z głowy to na specustawę
grawer jest off-line  
08-12-2010, 14:41  
Użytkownik
Gość
Domyślnie RE: Zajęcie części nieogrodzonej działki pod drogę

Cytat:
droga na mapie w liniach rozgraniczających to znaczy bez zajętego terenu ma 30 m, zgodnie z planem zagospodarowania,
czyli jezeli jest szersza to nie mieli podstawy do zajecia gruntu??
Moim zdaniem nie mieli.

Cytat:
ja próbując sie dowiedzieć czemu tak zrobili to na początku powoływali sie na prawo o zasiedzeniu jak im to wybiłem z głowy to na specustawę
Jeżeli specustawa drogowa, to musiały byc przysyłane zawiadomienia a przede wszystkim takie wywłaszczenie jest zawsze za odszkodowaniem. Za darmo moga zabrać tylko na mocy tego prawnego kuriozum jakim jest art. 73 (Przepisy wprowadzające ustawy reformujące administrację publiczną). Ale jeśli granica twojej działki nie leży w pasie drogowym, to 73 nie ma zastosowania bo wywłaszczyc bez odszkodowania mozna tylko grunt zajety przed styczniem 1999 pod drogę publiczną. Żądaj podania podstawy prawnej zajecia twojej działki.
 
08-12-2010, 16:11  
firondel
Przyjaciel forum
 
Posty: 4.315
Domyślnie RE: Zajęcie części nieogrodzonej działki pod drogę

Zaraz, jeśli geodeta pokazał Ci granicę, to musiał się opierać na danych z ewidencji gruntów. Jeśli w dodatku masz KW i nie ma tam żadnej wzmianki, to jakim prawem drogowcy mogą twierdzić, że zajęli część działki pod drogę? Co najwyżej mogą mieć plany zajęcia jej w przyszłości.
firondel jest off-line  
08-12-2010, 21:28  
grawer
Początkujący
 
Posty: 7
Domyślnie RE: Zajęcie części nieogrodzonej działki pod drogę

Geodeta na podstawie map wytyczył mi granice działki, jest pełna dokumentacja do działki, KW i nigdzie nie ma wzmianki o zajęciu gruntów.

Tylko problem jest taki że "zajęli". I nie pozwalają mi teraz zagrodzić całej działki, tylko pozwalają na budowę ogrodzenie w miejscu, gdzie znajdowało się stare ogrodzenie. Ten pas działki poza ogrodzeniem znajdował się od końcówki lat 80, jak zacząłem z nimi dyskutować o specustawie to oni mi na to, że są to grunty zajęte przed bodajże '99, więc według nich odszkodowanie mi się już również nie należy. Tak czy inaczej oni wcale nie chcą mi oddać tego kawałka.
Dlatego tez szukam jakiś kruczków które przeważą na moją korzyść, tzn. np że muszą udowodnić, że ten teren jest im do czegoś potrzebny, lub np. jeżeli tam nic nie zrobili to jest im on do niczego nie potrzebny i nieprawnie mi go zajęli.
Tylko problem jest taki, że nie jestem niestety biegły w prawie i na początku łykałem wszystko jak ryba wodę co mi powiedzieli, a teraz szukam pomysłów- przepisów które mogą być na moją korzyść aby wygrać tę wojnę.

Jak na razie doszedłem do wniosku, że w Polsce święte prawo do własności nie obowiązuje bo
Jak Ci złodziej nie ukradnie, to Ci Państwo zabierze,
grawer jest off-line  
09-12-2010, 10:10  
Użytkownik
Gość
Domyślnie RE: Zajęcie części nieogrodzonej działki pod drogę

Cytat:
Napisał/a grawer Zobacz post
Geodeta na podstawie map wytyczył mi granice działki, jest pełna dokumentacja do działki, KW i nigdzie nie ma wzmianki o zajęciu gruntów.

Tylko problem jest taki że "zajęli". I nie pozwalają mi teraz zagrodzić całej działki, tylko pozwalają na budowę ogrodzenie w miejscu, gdzie znajdowało się stare ogrodzenie. Ten pas działki poza ogrodzeniem znajdował się od końcówki lat 80, jak zacząłem z nimi dyskutować o specustawie to oni mi na to, że są to grunty zajęte przed bodajże '99, więc według nich odszkodowanie mi się już również nie należy. Tak czy inaczej oni wcale nie chcą mi oddać tego kawałka.
Dlatego tez szukam jakiś kruczków które przeważą na moją korzyść, tzn. np że muszą udowodnić, że ten teren jest im do czegoś potrzebny, lub np. jeżeli tam nic nie zrobili to jest im on do niczego nie potrzebny i nieprawnie mi go zajęli.
Tylko problem jest taki, że nie jestem niestety biegły w prawie i na początku łykałem wszystko jak ryba wodę co mi powiedzieli, a teraz szukam pomysłów- przepisów które mogą być na moją korzyść aby wygrać tę wojnę.

Jak na razie doszedłem do wniosku, że w Polsce święte prawo do własności nie obowiązuje bo
Jak Ci złodziej nie ukradnie, to Ci Państwo zabierze,
A pisałes do nich, masz jakies odpowiedzi na te pisma, czy tylko sobie z nimi prywatnie i niezobowiązująco rozmawiałeś?
 
09-12-2010, 12:08  
grawer
Początkujący
 
Posty: 7
Domyślnie RE: Zajęcie części nieogrodzonej działki pod drogę

Jak na razie były same słowa, przy czym na planie do ogrodzenia działki nie mam wrysowanego planowanego ogrodzenia w linii rozgraniczającej tylko po linii starego ogrodzenia. Ogrodzenie wrysowywała na plan Pani z urzędu gminy.
grawer jest off-line  
30-12-2010, 18:00  
arto1
Początkujący
 
Posty: 3
Domyślnie RE: Zajęcie działki pod drogę

Proszę o poradę, ponieważ gmina zajęła część działki pod drogę. Działka jest własnością moją i dwójki mojego młodszego rodzeństwa.Wniosek o odszkodowanie złożyła moja mama (nie należy do działki) w naszym imieniu, ponieważ ja byłem wtedy w wojsku (byłem pełnoletni), a młodsze rodzeństwo było niepełnoletnie. Dzisiaj dowiedziałem się że moje rodzeństwo otrzyma odszkodowanie, a ja nie ponieważ jako osoba pełnoletnia powinienem sam złożyć wniosek o czym nie zostałem poinformowany żadnym pismem przez cały ten okres. Czy mogę jeszcze coś zrobić w tej sprawie, złożyć jakieś odwołanie cz zażalenie. Dziękuje
arto1 jest off-line  
30-12-2010, 21:53  
netta
Przyjaciel forum
 
Posty: 526
Domyślnie RE: Zajęcie działki pod drogę

Cytat:
Napisał/a arto1 Zobacz post
Proszę o poradę, ponieważ gmina zajęła część działki pod drogę. Działka jest własnością moją i dwójki mojego młodszego rodzeństwa.Wniosek o odszkodowanie złożyła moja mama (nie należy do działki) w naszym imieniu, ponieważ ja byłem wtedy w wojsku (byłem pełnoletni), a młodsze rodzeństwo było niepełnoletnie. Dzisiaj dowiedziałem się że moje rodzeństwo otrzyma odszkodowanie, a ja nie ponieważ jako osoba pełnoletnia powinienem sam złożyć wniosek o czym nie zostałem poinformowany żadnym pismem przez cały ten okres. Czy mogę jeszcze coś zrobić w tej sprawie, złożyć jakieś odwołanie cz zażalenie. Dziękuje
Czy to chodzi o wniosek o odszkodowanie, który należało zgłosić do starosty do 31.12.2005 r.? Nie ma obowiązku osobistego działania przy zgłaszaniu takiego wniosku. Można przez pełnomocnika. Jak przyjdzie decyzja o odmowie odszkodowania, to odwołaj sie od niej.
netta jest off-line  
31-12-2010, 09:08  
arto1
Początkujący
 
Posty: 3
Domyślnie RE: Zajęcie działki pod drogę

Owszem, ale żeby moja mama była wtedy moim pełnomocnikiem musiało by to być potwierdzone notarialnie, a nie było. Więc uznali że wniosek przeze mnie jako właściciela nie został złożony. Pani w geodezji poinformowała mnie, że jeśli złożę go teraz ona go odrzuci (ponieważ termin minął w 2005r.) i z tym mogę się odwołać do wojewody, ale czy to ma sens? Proszę o pomoc.
arto1 jest off-line  
31-12-2010, 16:06  
grawer
Początkujący
 
Posty: 7
Domyślnie RE: Zajęcie części nieogrodzonej działki pod drogę

z tego co wiem to ustawa dająca prawo do wystąpienia o odszkodowanie za zajęte grunty po drogę tylko do 2005 roku została zaskarżona do trybunału konstytucyjnego więc jest szansa, że coś się zmieni w tej sprawie
grawer jest off-line  
Odpowiedz

Podobne wątki na Forum Prawnym
Wątek
§ Zajęcie części działki pod drogę (odpowiedzi: 2) Jestem właścicielem działki ponad którą przebiegała droga dojazdowa do pól o szerokości ok. 1,5-1,8m. Nagle w 2005r. rozpoczął się remont tej drogi,...
§ działka zajęta pod drogę (odpowiedzi: 8) Witam Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego zajął kawałek mojej działki na drogę. Gdy składałem wniosek o pozwolenie na budowę musiałem...
§ odszkodowanie za zajęcie działki pod drogę (odpowiedzi: 2) Witam proszę o pomoc prawną. Posiadam działkę, która w dalekiej przyszłości (Wieloletnia Prognoza Inwestycyjna) przeznaczona jest pod budowę drogi...
§ zajęcie części działki pod drogę (odpowiedzi: 55) witam wszystkich jestem pierwszy raz na tym forum.Potrzebuję porady -geodezja na zlecenie zarządu drug powiatu radom normalizuje sytuacje prawną...
§ odszkodowanie za zajętą działkę pod drogę (odpowiedzi: 26) Witam Mam ogromną prośbę. Proszę o odpowiedź na nurtujące mnie pytanie.W 2005 r. złożyłam wniosek (razem z ojcem) o odszkodowanie za zajęcie działki...
§ zajęcie działki pod drogę gminną (odpowiedzi: 2) Witam Od 2004 roku jesteśmy z mężem właścicielami posesji z zapisem o służebności przejazdu. Dostałam pismo z Wydziału Nadzoru Właścicielskiego w...


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 00:49.