Lepsze kupno czy darowizna mieszkania? - Forum Prawne

plipa

Od czasów studenckich mieszkamy w drugim mieszkaniu własnościowym teścia, które udało mu się wykupić na atrakcyjnych warunkach. Ponieważ teść planuje zakup większego mieszkania w innym mieście i potrzebny jest mu zastrzyk gotówki, otrzymaliśmy z mężem propozycję otrzymania mieszkania (w którym obecnie zamieszkujemy) za gotówkę, którą udało nam się zaoszczędzić.
Kwota zaproponowana przez teścia jest o połowę niższa niż ceny rynkowe podobnych mieszkań w naszym mieście. Wspólnie z mężem chcemy, aby obecne mieszkanie stało się naszym własnościowym. Proszę o poradę jaką formę „transakcji" wybrać: darowiznę (teść przekazuje nam w formie darowizny mieszkanie, a my mu przekazujemy gotówkę) czy sporządzić umowę kupna/sprzedaży? Na jakie ewentualne niebezpieczeństwa/przeszkody możemy się natknąć w tych przypadkach (w odniesieniu również do US)? Czy może istnieje lepszy sposób na dokonanie takiej wymiany? Nadmienię, że bardzo istotne dla nas jest podpisanie wszystkich formalnych dokumentów (jakich?), które zawsze będą podstawą do stwierdzenia naszego prawa własności tego mieszkania. Z góry dziękujemy za pomoc.

Freja

Zatem... jak Wam to teść daruje, to 1) od pani będzie podatek od darowizny i to wysoki (jak pani napisze ile warta jest nieruchomość to mogę obliczyć), 2) teść nie będzie miał jak udowodnić skąd ma pieniądze, które mu dacie, chyba że osobno darujecie mu pieniądze inną umową, ale od darowizny od pani też będzie musiał zapłacić podatek

Jak teść wam to sprzeda to 1) jeśli to jest cena dużo niższa od rynkowej to na bank Urząd Skarbowy Was wezwie do podwyższenia ceny sprzedaży i zapłaty podatku 2) ale za to wiadomo będzie skąd ma teść gotówkę

Użytkownik

A jak teść podaruje 1/2 synowi, a drugą 1/2 sprzeda synowej, to być może opłaty będą najniższe (choć trzeba to policzyć), ale notariusz dostanie kota próbując to wszystko opanować Choć w sumie między innymi za to bierze pieniądze...

Freja

No tak też może, ale będzie problem z tym, skąd synowa (będąc mężatką i mając (zapewne) wspólność majątkową) wzięła kasę na kupno udziału?

Użytkownik

A na przykład od męża Przyznaję, że w tej wersji jest trochę kombinowania, do którego mógłby się US przyczepić.

bob48

a umowa dożywocia ??

Freja

Umowa dożywocia jest dość specyficzna, a obciążenie nieruchomości może powodować problemy w przyszłości, np. nie dostaną kredytu (w praktyce), nie sprzedadzą takiego mieszkanie. Nadto dalej nie będzie wiadomo skąd teść ma pieniądze na nowe mieszkanie.

bob48

a czy od znaleźnego trzeba zapłacić podatek ?