Czy przestępstwem jest wykup m. komunalnego z 90% bonifikatą, przy posiadaniu innego?
Witam,
Założeniem problemowym jest fakt iż (jeśli się niemylę) - NABYĆ MIESZKANIE KOMUNALNE WRAZ Z BONIFIKATĄ (75-90%) MOŻE TYLKO OSOBA - NIE MAJĄCA INNEJ NIERUCHOMOŚCI NA WŁASNOŚĆ.
Piszę, gdyż miszekam w Pruszkowie i prawdopodonie jestem świadkiem oszustwa !.
Stoją 2 bloki. Pierwszy jest 4-mieszkaniowy, każde mieszkanie 75m2 - WYKUPIONY PRZEZ WSZYSTKICH LOKATORÓW Z BONIFIKATĄ. W drugim mieszkań jest ponad 20. Nie jest przeznaczone do sprzedaży wg lokalnej JST. Rodzin z dziećmi żyjących na max 40m2 jest bardzo dużo w tym 2gim.
Niestety ostatnio 1 z lokatorów podczas zakrapianego %% grilla przyznał się publicznie do posiadania mieszkania w Warszawie na własność i wynajmowaniu tego mieszkania !! (ZYSK).
Prawdziwości tych "informacji" smaku dodaje fakt iż Koleś nie prauje ! Pracuje tylko jego żona (nauczycielka). Mają dwójkę dzieci, on siedzi cały czas w domu całymi dniami i ogląda TVN 24 na cały regulator. To potwierdza tylko fakt, że domowy budżet uzupełnia Im kwota ok(1200-2000 zł) z wynajmu mieszkania (Mają je na Mirowie/Warszawa Wola) i że koleś nie musi pracować.
Pytanie: 1. Gdzie Miasto/Gmina może sprawdzić prawdziwość Takich informacji ?
2. Czy rzeczywiście prawdą jest, że mając już na własność jakąś nieruchomość - nie można skorzystac z bonifikaty ?
* Nadmieniam też, że Owi lokatorzy zanim wykupili mieszkanie wynajmowali je tylko 3 lata. Po prostu w Tamtym bloku wszyscy zgłosili chęć wykupu i "tak to poszło"
Dziękuję za sugestie
|