Zajęcie nieruchomości wspólnej na własny użytek
Dzień Dobry,
Jestem właścicielem mieszkania w bloku w kształcie litery "D", wzdłuż mojego skrzydła, po balkonami jest jest dosyć spory kawałek ziemi będący własnością wspólną wszystkich właścicieli bloku, przy czym mój udział w tej nieruchomości wynosi 41/10000. Mieszkam na drugim piętrze. Jakiś czas temu właściciele klatek w moim skrzydle posiadających mieszkania na parterze postanowił we własnym zakresie ogrodzić sobie teren pod balkonami na własny użytek. Nie kryjąc oburzenie z sąsiadami z wyższych pięter szybko się temu sprzeciwiliśmy co doprowadziło do głosowania całego bloku w tej sprawie. Oczywiście sprzeciwili się tylko właściciele posiadający balkony i okna bezpośrednio nad terenem ogradzanym, pozostałym mieszkańcom to miejsce jest jakoby obojętne gdyż jest poza zasięgiem ich wzroku (teren od ulicy nie od podwórza).
Jesteśmy przeciwni wykorzystaniom tego gruntu gdyż wszyscy posiadamy dzieci których zabawaki często wędrują za balkon, lubimy spędzać czas na balkonach w letniej porzy rozkoszując się widokami a poza tym podczas wyboru mieszkań nie było mowy o możliwości zajęcia tego terenu na własność (kupowałem mieszkanie pierwszy w danej klatce i gdybym miał taką możliwość to zdecydowanie bym wybrał mieszkanie z ogródkiem). Co więcej dopisanie sobie takiego ogródka na własność podnosi wartość takiego mieszkania o dobre parę zł, co również każdy by rozpatrywał przy kupnie mieszkania.
Proszę o pilną poradę co my jako osoby zainteresowane i oburzone możemy zrobić w sprawie tych "ogródków", jeżeli większość mieszkańców nie będzie miało zdania i opowie się za ich utworzeniem. Czy możemy wnosić o rozpatrzenie głosów wyłącznie mieszkańców danego skrzydła jako bezpośrednich interesantów sprawy. Czy możemy zrobić w tej sprawie cokolwiek aby powstrzymać powstawanie ogródków i latem bez skrępowania cieszyć się sączeniem winka na balkonie w kameralnej atmosferze, bez obiekcji iż podglądamy mieszkańców ogródków, no i przede wszystkim dla własnego spokoju.
Proszę o odpowiedź
|