Niestety miała miejsce nie miła sytuacja.
W domu był zameldowany pan K i jego syn.
Pan K jest alkoholikiem, osobą bezrobotną od 10 lat.
Niestety stwarzał zagrożenie dla siebie samego syna a także pozostałych mieszkańców bloku zostawiając np odkręcony gaz

Pewnego dnia po kolejnym powrocie Pana K w stanie bardzo dużego upojenia alkoholowego syn kazał opuścić lokal ojcu.
Ojciec opuścił ten lokal i nie ma go od kilku dni.
Niestety mimo rozmów proszenia o zmianę, leczenie, wzięcie się za życie przez Pana K on sobie nic z tego nie zrobił.
Co teraz robić dalej z Panem K?? Jest jakiś sposób na wymeldowanie go?Zgłosić całą sprawę do dzielnicowego???
Można prosić o jakieś dobre wskazówki????