31-10-2011, 15:45
|
| Początkujący | Mieszkanie, zajete przez niechcianych lokatorów
Witam.
Proszę o poradę w sprawie mieszkania.
Po śmierci mojego dziadka, mieszkanie przeszło na jego druga żonę (pierwsza już nie żyje), następnie gdy żona zmarła mieszkanie przeszło na ich wspólne dziecko, które także zmarło w tym roku. koleją rzeczy jest to aby w tym momencie moja mama czyli córka z poprzedniego małżeństwa taty otrzymała to mieszkanie.
Ale co w przypadku gdy zakręciło się koło tego mieszkania pewne małżeństwo. Teraz twierdzą, ze mają pełnomocnictwo do roszczenia wszystkich praw o to mieszkanie.
Moje pytanie brzmi,
Jaki dokument może potwierdzić ich rację, czy mamy jakiekolwiek szanse na odzyskanie naszego mieszkania?
|
| |
31-10-2011, 16:15
|
| Stały bywalec | RE: Mieszkanie, zajete przez niechcianych lokatorów
Dziedziczenie było na podstawie testamentu?
Kim dla rodziny dziadka są ci ludzie?
|
| |
02-11-2011, 10:57
|
| Początkujący | RE: Mieszkanie, zajete przez niechcianych lokatorów
Nie było dziedziczenia, przynajmniej nikt nie widział testamentu, tego własnie chcemy się dowiedzieć. Ci ludzie sa zupełnie obcy dla dziadka.
|
| |
02-11-2011, 12:30
|
| Gość | RE: Mieszkanie, zajete przez niechcianych lokatorów
notarialny lub własnoręcznie napisany testament właściciela (dziadek-jego żona-dziecko) może wskazać spadkobiercę. jeżeli nie ma testamentu to najbliższa rodzina właściciela dziedziczy w pierwszej kolejności.
jeżeli własnościowe mieszkanie, to należy złożyć do sądu wniosek o nabycie spadku(jeżeli spadkodawca mógł mieć długi to ,,ograniczone nabycie spadku'').
jaki status mieszkania-własnościowe, spółdzielcze,komunalne?
kto był i/lub jest tam zameldowany?
|
| |
02-11-2011, 16:34
|
| Początkujący | RE: Mieszkanie, zajete przez niechcianych lokatorów
Witam.
Spółdzielcze z KW, testamentu nik nie widział bo Ta Pani która tam zamieszkuje nie chce niczego udostępnić. Prawdopodobnie nie ma długów chyba że przez pół roku narobili lokatorzy. Mam złożyła doniesienie w prokuraturze. Zameldowani byli dziadek, druga żona i czuje że druga zona przed smiercią zameldowała tych, nie wiem czy można ich nazwać, ludzi.
|
| |
02-11-2011, 18:29
|
| Gość | RE: Mieszkanie, zajete przez niechcianych lokatorów
jest to spółdzielcze własnościowe mieszkanie z założona księgą wieczystą-tak?
sądzę że priorytetem jest ustalenie na jakiej podstawie ci ludzie roszczą sobie pretensje do lokalu-może w administracji ci powiedzą jaki jest statut mieszkania i kto jest obecnym właścicielem lub lokatorem?
wydaje mi się że nawet jeżeli mają ,,meldunek" to mama ma większe prawo do lokalu gdyż jako jedynej spadkobierczyni, przysługuje jej prawo własności-ale to tylko moje domysły.
wrzuć ten temat na forum prawo spadkowe może tam ktoś podpowie co i jak najlepiej zrobić?
|
| |
02-11-2011, 20:34
|
| Gość | RE: Mieszkanie, zajete przez niechcianych lokatorów
Należy przeprowadzić postępowanie spadkowe. Cytat:
moja mama czyli córka z poprzedniego małżeństwa taty
|
Rozumiem, że Twoja mama jest córką dziadka z 1-szego małżeństwa. Kto widnieje w KW mieszkania?
Czy mieszkanie było współwłasnością małżeńską dziadka i jego 2-giej żony?? Zakładając, że mieszkanie było współwłasnością małżeńską dziadka i jego 2-giej żony,
to dziedziczenie 50 % mieszkania należącego do dziadka wygląda tak:
* jego druga żona --> 1/3 z 50% (czyli 1/6 całości mieszkania)
* jego dziecko z małżeństwa z 2-gą żoną --> 1/3 z 50% (czyli 1/6 całości mieszkania)
* jego dziecko z 1-szego małżeństwa, czyli Twoja mama --> 1/3 z 50% (czyli 1/6 całości mieszkania)
Finalnie po śmierci dziadka własność mieszkania przedstawiała się następująco:
* 2-ga żona dziadka przed śmiercią była właścicielką 4/6 całości mieszkania (3/6 które zawsze było jej + 1/6 odziedziczone po mężu,
* Twoja mama jest właścicielką 1/6 całości mieszkania,
* drugie dziecko dziadka było właścicielem 1/6 całości mieszkania. Należy przeprowadzić postępowanie spadkowe po dziadku.
W tej sytuacji najlepiej w sądzie złożyć wniosek o nabycie spadku po dziadku.
Wniosek, to 50 zł.
Do wniosku należy załączyć akty cywilne:
- akt zgonu dziadka,
- akt zgonu 2-giej żony,
- akt zgonu dziecka wspólnego dziadka i 2-giej żony,
- akt urodzenia Twojej mamy, a jeśli wyszła za mąż, to wtedy zamiast urodzenia, to akt ślubu.
Każdy akt, to 22 zł w USC. Cytat:
* 2-ga żona dziadka przed śmiercią była właścicielką 4/6 całości mieszkania (3/6 które zawsze było jej + 1/6 odziedziczone po mężu
|
Po drugiej żonie, jej część mieszkania, dziedziczy jej dziecko/dzieci. Czy Twoja mama została adoptowana (przysposobiona w pełni) przez 2-gą żonę dziadka?? Jeśli Twoja mama nie została adoptowana, to całość udziału 2-giej żony dziadka dziedziczy syn/córka tej 2-giej żony.
---> wtedy syn/córka 2-giej żony w momencie swojej śmierci był/a właścicielem 5/6 całości mieszkania (czyli 1/6 odziedziczonej po swoim ojcu + 4/6 odziedziczone po swojej matce)
---> Twoja mama jest właścicielką 1/6 całości mieszkania Jeśli Twoja mama została jednak adoptowana, to dziedziczy po 2-giej żonie dziadka na równi z jej rodzoną córką/synem.
---> wtedy syn/córka 2-giej żony w momencie swojej śmierci był/a właścicielem 3/6 całości mieszkania (czyli 1/6 odziedziczonej po swoim ojcu + 2/6 odziedziczone po swojej matce)
---> Twoja mama jest właścicielką 3/6 całości mieszkania
czyli obie mają równe udziały w mieszkaniu. Cytat:
ich wspólne dziecko, które także zmarło w tym roku
| Czy syn/córka 2-giej żony dziadka miało męża/żonę, czy miało dzieci?? |
| |
04-11-2011, 09:18
|
| Początkujący | RE: Mieszkanie, zajete przez niechcianych lokatorów Cytat:
Napisał/a ffenix Należy przeprowadzić postępowanie spadkowe.
Rozumiem, że Twoja mama jest córką dziadka z 1-szego małżeństwa.
1 odp.Tak dokładnie
Kto widnieje w KW mieszkania?[/I][/B]
2 odp. Tego nikt teraz nie wie, przed śmiercią byli to dziadkowie.[/B][/I]
Czy mieszkanie było współwłasnością małżeńską dziadka i jego 2-giej żony??
3 odp.Tak podejrzewam, że mieli wspólność choć po dziadku wszystkiego można było się spodziewać więc jest cień szansy że mieszkanie było jego jednak umarł pierwszy. Zakładając, że mieszkanie było współwłasnością małżeńską dziadka i jego 2-giej żony,
to dziedziczenie 50 % mieszkania należącego do dziadka wygląda tak:
* jego druga żona --> 1/3 z 50% (czyli 1/6 całości mieszkania)
* jego dziecko z małżeństwa z 2-gą żoną --> 1/3 z 50% (czyli 1/6 całości mieszkania)
* jego dziecko z 1-szego małżeństwa, czyli Twoja mama --> 1/3 z 50% (czyli 1/6 całości mieszkania)
Finalnie po śmierci dziadka własność mieszkania przedstawiała się następująco:
* 2-ga żona dziadka przed śmiercią była właścicielką 4/6 całości mieszkania (3/6 które zawsze było jej + 1/6 odziedziczone po mężu,
* Twoja mama jest właścicielką 1/6 całości mieszkania,
* drugie dziecko dziadka było właścicielem 1/6 całości mieszkania. Należy przeprowadzić postępowanie spadkowe po dziadku.
W tej sytuacji najlepiej w sądzie złożyć wniosek o nabycie spadku po dziadku.
Wniosek, to 50 zł.
Do wniosku należy załączyć akty cywilne:
- akt zgonu dziadka,
- akt zgonu 2-giej żony,
- akt zgonu dziecka wspólnego dziadka i 2-giej żony,
- akt urodzenia Twojej mamy, a jeśli wyszła za mąż, to wtedy zamiast urodzenia, to akt ślubu.
Każdy akt, to 22 zł w USC.
Po drugiej żonie, jej część mieszkania, dziedziczy jej dziecko/dzieci. Czy Twoja mama została adoptowana (przysposobiona w pełni) przez 2-gą żonę dziadka??
4 odp. nie została adoptowana, ojca widziała może 3 razy w życiu od 8 roku zycia. Jeśli Twoja mama nie została adoptowana, to całość udziału 2-giej żony dziadka dziedziczy syn/córka tej 2-giej żony.
---> wtedy syn/córka 2-giej żony w momencie swojej śmierci był/a właścicielem 5/6 całości mieszkania (czyli 1/6 odziedziczonej po swoim ojcu + 4/6 odziedziczone po swojej matce)
---> Twoja mama jest właścicielką 1/6 całości mieszkania
[ Czy syn/córka 2-giej żony dziadka miało męża/żonę, czy miało dzieci?? |
5 odp. Syn dziadka czy też ojciec mamy nie miał dzieci ale miał zonę.
Dzięki za profesjonalna pomoc.
|
| |
04-11-2011, 12:40
|
| Gość | RE: Mieszkanie, zajete przez niechcianych lokatorów Cytat:
Kto widnieje w KW mieszkania?
--> Tego nikt teraz nie wie, przed śmiercią byli to dziadkowie |
Należy to ustalić. KW są dostępne i jeśli znasz nr KW tego mieszkania, to możesz to sprawdzić nawet przez stronę internetową. Cytat:
Czy mieszkanie było współwłasnością małżeńską dziadka i jego 2-giej żony??
--> Tak podejrzewam, że mieli wspólność choć po dziadku wszystkiego można było się spodziewać więc jest cień szansy że mieszkanie było jego, jednak umarł pierwszy. | Zakładając więc, że mieszkanie należało do majątku osobistego dziadka, to dziedziczenie po nim wygląda tak:
* jego druga żona --> 1/3 z całości mieszkania
* jego dziecko z małżeństwa z 2-gą żoną --> 1/3 z całości mieszkania)
* jego dziecko z 1-szego małżeństwa, czyli Twoja mama --> 1/3 z całości mieszkania)
Finalnie więc, zarówno druga żona jaki i oboje dzieci mają równe udziały w mieszkaniu, tj. po 1/3. Zakładając, że mieszkanie było współwłasnością małżeńską dziadka i jego 2-giej żony,
to dziedziczenie 50 % mieszkania należącego do dziadka – tak jak już pisałem - wygląda tak: Cytat:
* jego druga żona --> 1/3 z 50% (czyli 1/6 całości mieszkania)
* jego dziecko z małżeństwa z 2-gą żoną --> 1/3 z 50% (czyli 1/6 całości mieszkania)
* jego dziecko z 1-szego małżeństwa, czyli Twoja mama --> 1/3 z 50% (czyli 1/6 całości mieszkania)
Finalnie po śmierci dziadka własność mieszkania przedstawiała się następująco:
* 2-ga żona dziadka przed śmiercią była właścicielką 4/6 całości mieszkania (3/6 które zawsze było jej + 1/6 odziedziczone po mężu,
* Twoja mama jest właścicielką 1/6 całości mieszkania,
* drugie dziecko dziadka było właścicielem 1/6 całości mieszkania.
| Cytat:
Czy Twoja mama została adoptowana (przysposobiona w pełni) przez 2-gą żonę dziadka??
--> nie została adoptowana, ojca widziała może 3 razy w życiu od 8 roku życia. |
Skoro mama nie została adoptowana przez 2-gą żonę swojego ojca, to Twoja mama nie dziedziczy po niej.
Jeśli mieszkanie było majątkiem osobistym dziadka, dziedziczenie i własność mieszkania po śmierci 2-giej żony wygląda tak:
* syn 2-giej żony w momencie swojej śmierci był właścicielem 2/3 całości mieszkania (1/3 którą odziedziczył po swoim ojcu + 1/3 którą odziedziczył po swojej matce),
* Twoja mama jest właścicielką 1/3 całości mieszkania Jeśli mieszkanie było współwłasnością, to dziedziczenie i własność mieszkania po śmierci 2-giej żony wygląda tak:
* syn 2-giej żony w momencie swojej śmierci był właścicielem 5/6 [10/12]całości mieszkania (czyli 1/6 odziedziczonej po swoim ojcu + 4/6 odziedziczone po swojej matce)
* Twoja mama jest właścicielką 1/6 [2/12] całości mieszkania Cytat:
Czy syn 2-giej żony i dziadka miał żonę, czy miał dzieci??
--> Syn dziadka czy też ojciec mamy nie miał dzieci ale miał zonę |
Skoro przyrodni brat mamy nie miał dzieci, jego rodzice nie żyją, ale miał żonę, to dziedziczy po nim w równych częściach jego żona i przyrodnia siostra, czyli Twoja mama.
Czyli suma suarum, finalnie, po przeprowadzeniu tych wszystkich postępować spadkowych własność mieszkania wygląda następująco:
Jeśli mieszkanie było majątkiem osobistym dziadka, to:
* żona przyrodniego brata jest właścicielką 1/3 całości mieszkania,
* Twoja mama jest właścicielką 2/3 całości mieszkania. Jeśli mieszkanie było współwłasnością, to:
* żona przyrodniego brata jest właścicielką 5/12 całości mieszkania,
* Twoja mama jest właścicielką 7/12 całości mieszkania
|
| |
13-01-2012, 12:23
|
| Początkujący | RE: Mieszkanie, zajete przez niechcianych lokatorów
Witam.
Wczoraj byłem u prawnika w spr. spadku i troszkę mnie zmartwił.
Mianowicie powiedział mi że mama może dziedziczyć tylko 1/8 i to jak pozostała rodzina odpusci. Resztę przejmuje Skarb Państwa.
Muszę dopisac kilka poprawek ponieważ źle przekazałem nie które wiadomości i byc może to wpłynęło na złą ocenę.
Mama jest córką z drugiego małżeństwa nie zaadoptowaną ani nie uznaną przez 3 żonę.
Przyrodni brat mamy jest z pierwszego małżeństwa także nie uznany przez 3 żonę.
Z 3 żoną nie mieli dzieci.
Brat z pierwszego małżeństwa nie żyje, została żona i dzieci.
Żona z 3 małżeństwa nie żyje nie mieli dzieci.
Postaram się to rozrysować:
Dziadek nie żyje------------- 1 żona nie żyje---------syn nie żyje------------ żona i 2 dzieci żyją
Dziadek nie żyje------------- 2 żona nie żyje---------córka moja mama żyje--1 dziecko ja żyje 
Dziadek nie zyje------------- 3 żona nie zyje---------brak dzieci
|
| |  |
Podobne wątki na Forum Prawnym | Wątek | § Jak katapultować niechcianych lokatorów? (odpowiedzi: 13) Serdecznie witam wszystkich,
pokrótce przedstawię swoją sytuację, a później zadam pytanie, na które mam nadzieję uzyskać rzeczową odpowiedź od... | § Jak wymeldować niechcianych lokatorów? (odpowiedzi: 6) hej,
mam pytanie.
Wyprowadziłam się z mojego domu rodzinnego. Został w nim mój przyrodni brat, jego żona i moja mama. Brat z bratową stwarzają... | § Pozbycie się niechcianych lokatorów. (odpowiedzi: 10) Witam wszystkich. Posiadam mieszkanie które wynajmuję lokatorom - którzy nie płacą i od dwóch miesięcy, ich łączne zadłużenie ze wszystkimi... | § Wymeldownie niechcianych lokatorów. (odpowiedzi: 4) Witam!
Jestem właścicielem mieszkania, w którym zameldowana moja babcia (która ma zagwarantowane to, iż mieszka w tym mieszkaniu do końca swoich... | § Metoda na niechcianych lokatorów (odpowiedzi: 3) http://deser.pl/deser/1,111857,10360992,Chce_wykurzyc_lokatorow_za_pomoca____studentow__Uda.html | § Pozbywanie się niechcianych lokatorów (odpowiedzi: 9) Powinna powstać firma, składająca się z prawnika oraz kilku rosłych chłopaków.
Właściciel posiadający lokal z lokatorem bez prawa posiadania zgłasza... | | |