odstąpienie od umowy ustnej a zwrot zaliczki
Witam
Sprawa ma się następująco - bardzo proszę o napisanie możliwości wyjścia z tej sytuacji.
Chcieliśmy sprzedać mieszkanie. Zainteresowani jego kupnem byli znajomi. Umówiliśmy się co do formy sprzedaży, wpłaty zaliczki, oraz terminu ostatecznej realizacji (podpisania dokumentów u notariusza oraz terminu zwolnienia przez nas mieszania)
Ponieważ nie mieli oni od razu całej kwoty zaliczki (jedno z nich było za granicą i miało dosłać pieniądze) wpłacono nam część zaliczki i podpisaliśmy kartkę treści mniejwiecej - wpłacono tyle a tyle na poczet kupna mieszkania.
Byliśmy zwodzeni przez kilka tygodni, i wpłacano nam drobne kwoty celem wyrównania tej zaliczki. Umówiliśmy się, że umowę przedwstępną podpiszemy w momencie wpłacania całej zaliczki na którą się umawialiśmy.
Niestety do podpisania tej umowy nie doszło ponieważ z uwagi na niepewność finansową - jeden ze współmałżonków nie był pewny czy ten drugi rzeczywiście za tą granicą ma jeszcze te pieniądze na kupno mieszkania oświadczono nam - że umowy przedwstępnej oni nie podpiszą do czasu upewnienia się co do ich stanu materialnego w obecnej chwili, a także chciano zmienić umowę co do terminu notariusza, wpłacania całej kwoty i terminu naszej wyprowadzki. Takie warunki nam nie odpowiadały bo mieliśmy już swoje plany i poustawiane pewne rzeczy pod kątem pieniędzy uzyskanych z kupna oraz możliwości przeprowadzki.
Teraz Ci znajomi chcą natychmiastowego zwrotu pieniędzy, które nam wpłacili. Szczerze nie mamy ochoty się z nimi kłócić o to, i z chęcią oddamy im te pieniądze ale w momencie gdy je wpłacali nam czyniliśmy pewne inwestycje i po prostu nie jesteśmy w stanie zebrać takiej gotówki. Zaproponowaliśmy im oddawanie w ratach i wczesną wiosną kiedy mamy mieć dodatkowe pieniądze. Cóż jak przypuszczacie nie spotkaliśmy się ze zrozumieniem.
Po czyjej stronie leży prawo jeśli możliwość "ludzkiego" dogadania się nie będzie możliwa?
|