PROSZĘ O POMOC!!! DŁUGI RODZICÓW - Forum Prawne

silverice

Witam.
Mam podobny problem. Z rodzicami nie mieszkam od 15-nastego roku życia po ukończeniu szkoły średniej pracowałem przez rok na umowe na zlecenie potem upomniało sie o mnie wojsko gdzie po odbyciu ZSW znalazłem prace.
Moje drugie wynagrodzenie za prace zajął komornik i wtedy dowiedziałem sie o zadłużeniu za czynsz moich rodziców.Sprawa w sądzie została przeprowadzona gdy ja odbywałem zasadniczą służbe wojskową i nic mi o niej nie było wiadomo.
Moim problemem zajął sie prawnik ale nic to nie zmieniło gdyż twierdzi on ze sąd nie chce wznowić mojej sprawy-pokazywał mi 3 pisma do sądu.Oczywiscie mam swiadkow na to że od 6-sciu lat nie mieszkam z rodzicami a rok temu został im odebrany moj młodszy brat ktorym zajełą sie rodzina.
Dług ktory płace wynosi 8 tys zł i za dwa miesiące zostanie spłacony,zdąrzyłem sie juz tym pogodzic ale okazało sie ze to nie wszystko bo do splacenia jest jeszcze około 22 tys i najpewniej to tez przejdzie na mnie.
W mieszkaniu(ktore zostało zamienione w meline) przebywa moja matka ze swoim konkubentem i oczywisce nic nie robią sobie z tego że rujnują mi start w zycie i że musze pożyczać pieniądze od kolegów.
Ostatnio zastanawiałem sie nad wyjazdem za granice ale nie chce zostawiac pracy i zmieniac swojego życia.
Czy wogole z takiej sytuacji jest jakies wyjscie??

karolinka 1987

Mam ogromna prosbe...Bowiem mam 22 lata i od dwoch lat nie mieszkam z ojcemale sie nie wymeldowalam bo wlasciel u ktorego wynajmuje mieszkanie nie bardzo chcial mnie zameldowac.Moj brat mieszka z ojcem i oby dwoje pija i nie placa rachunkow i ostatnio mnie nastaszyl ze napewno nie dlugo przyjdzie komornik i mnie obciaza dlugami poniewaz prowadze dzialalnosc gospodarczai od tego roku wykazuje dochody.Dzisiaj poszlam sie wymeldowac i dziecko i mam pytanie czy to wystarczy wrazie gdyby komornik zaczal pukac do moich drzwi?Napisze jeszcze ze nic im nie przyszlo od komornika ale bardzo zalezy mi na unikneciu wczesnym jakichkolwiek problemow Prosze o pomoc poniewz sama mam duzo na glowie i mi nikt cale zycie nie pomagal a oni(brat i ojciec) sa zlosliwi i wiedza ze maja spokojna dupe bo nie pracuja a dlug rosnie...

BOHO

wystarczy się wymeldować z mieszkania rodziców.....

karolinka 1987

napewno?Moze ten potwierdzenie ze sie wymeldowalam dostarcze do spoldzielni?bo oni szukaja jeleni ktorzy beda placic dlugi a ja naprawde nie bede placila za dlugi alkoholikow ktorzy sami nie pracuja i maja spokojne zycie!

karolinka 1987

na tym forum nikt nie odpowiada na pytania!!!!

BOHO

wystarczy się wymeldować z mieszkania rodziców.....

demagogia

Jak rozumiem była sprawa o zapłatę zaległości czynszowych, zostałeś obciążony długiem, nie dało się tego odkręcić, ale już spłaciłeś zasądzoną kwotę. Obawiasz się następnych obciążeń. Tak? Jeśli tak, to się wreszcie wymelduj, ale pilnuj wszelkich pisemek z sądu. Jeśli przyjdzie coś o nakazie zapłaty, to reaguj natychmiast: pisz sprzeciw, staw się w sądzie i udowodnij, że pomimo zameldowania nie przebywasz w mieszkaniu rodziców od x lat i nie masz solidarna odpowiedzialność za długi czynszowe Ciebie nie dotyczy.

Bedek

Wystarczy trochę cierpliwości.
Odpowiedź na Twój pierwszy post - była już po ok. 20 minutach. Czy to długo ?
To nie jest czat - tylko forum, a pytających jest naprawdę bardzo dużo.

Smutna_00

Bardzo Prosze o Pomoc!!!
Mój problem wyglada nastepująco:Kilka dni temu dowiedziałam sie o długach swojej matki wzgledem Administracji Mieszkań dowiedziałam sie tego od swojego brata do którego przyszedł komornik zawiadamiając go iż Ja z Bratem i Matką mamy spłacić zadłużenie na mieszkaniu które wynosi 20.000zł przez co zajmie nasze wynagrodzenie tzn.moje i brata bo matka nie pracuje.Pragnę zaznaczyć iż mam 22 lata i od 2 lat nie mieszkam z matką i nie jestem zameldowana na zadłużonym mieszkaniu.Mieszkając jeszcze z matką po ukończeniu 18 lat byłam na jej utrzymaniu i dopiero rok przed wymeldowaniem sie z tamtąd podjąłam prace i od czasu podjęcia pracy do wymeldowania czyli przez ten rok czasu dawałam matce pieniądze na opłaty o zadłużeniu nie miałam pojęcia.Podejrzewam iż skoro dług jest tak duży matka musiała nie płacić naleznośći od samego początku,jakim prawem obciążyli mnie całością długu??Skoro komornik do tej sprawy został przyznany najwidoczniej sprawa sądowa sie odbyła o czym nie zostałam zawiadomiona żadnym pismem.Nie wiedziałam o żadnym zadłużeniu a także o żadnej sprawie sądowej.Orientuje sie iż istnieje takie coś jak skarga o wznowienie postepowania czy mam do niej prawo skoro o niczym nie wiedziałam??czy gdybym wniosła sprawe do sądu czy miałabym szanse na zmniejszenie tego długu lub umorzenie go??Bardzo Prosze Wszystkich o Pomoc mam swoje miszkanie na utrzymaniu i swoją rodzineNie chce płacić za długi matki.Pomóżcie!!!

Mateusz Zybert

Witam. Wiem, że temat ten był wielokrotnie podejmowany, ale nie na forum nie znalazłem odpowiedzi na pytanie które od wielu miesięcy mnie nurtuje. Otóż mieszkam z rodzicami w mieszkaniu komunalnym. Od dwóch lat nie płacą oni za czynsz, są zatrudnienii oboje na 1/4 etatu (rzecz jasna w rzeczywistosći pracują na cały etat). Dług wynosi na dzień dzisiejszy 11 tys. złotych. Ja również z nimi zamieszkuję. Mam 22 lata i studiuję dziennie (na dwóch kierunkach- może to akurat nie jest tu najważniejsze).Otrzymuję ponadto uczelniane stypendium. Czy w przypadku rozprawy sądowej mnie również można pociągnąć do odpowiedzialnośći za długi czynszowe. Zgdonie z ustawą o spóldzielniach mieszkaniowych z zasady solidarnej odpowiedzialnosći za czynsz wyłączenii są zstępni pozostajacy na utrzymaniu rodziców. Czy ja się wpisuję w tą konstrukcję prawną. Fakt że otrzymuję stypendium z uczelni, ale to dzięki niskim dochodom rodziców. Ubieganie się o stypendium socjlane w mojej sytacji, wyklucza całkowitą niezależność finansową...... Jednak nie jestem tego pewnien byłbym wdzięczny za pomoc. Ponadto z tego co sięorientowałem stuepdnium komornik zająć nie może...... Byłbym wdzięczy każdemu kto mógłby mi pomóc w mojej sparwie. Nie znam nikogo kto się na tym zna. Z góry dziękuję.

rafal_26

tak, od dnia ukończenia 18 roku życia do dnia wymeldowania się ze spółdzielni odpowiadasz solidarnie za długi mieszkaniowe;

attorney

Jest taki akt prawny jak ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych, ona reguluje kto odpowiada za długi czynszowe - o ile pamiętam jeśli jesteś pełnoletni i nieubezwłasnowolniony oraz zamieszkujesz z rodzicami to za długi odpowiadasz. Ale za tą opinię nie dam się powiesić

Mateusz Zybert

To miałbym prośbę by ktoś wyjaśnił mi co oznacza ten fragment ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, art.4 ust. 6: "Za opłaty, o których mowa w ust. 1—2, 4 i 5, solidarnie z członkami spółdzielni, właścicielami lokali niebędącymi członkami spółdzielni lub osobami niebędącymi członkami spółdzielni, którym przysługują spółdzielcze własnościowe prawa do lokali, odpowiadają stale zamieszkujące z nimi w lokalu osoby pełnoletnie, z wyjątkiem pełnoletnich zstępnych pozostających na ich utrzymaniu, a także osoby faktycznie korzystające z lokalu." Czy ja mogę być zaliczony do tych "pełnoletnich pozostajacych na utrzymaniu rodziców". Mimio, że pobieram stypendium, stypendium które otrzymuję "dzięki" niskim dochodom rodziców.

Bedek

rafal_26