15-07-2012, 19:37
|
| Początkujący | Najem mieszkania a zwrot kaucji.
Witam,
mam problem z właścicielem mieszkania. W zasadzie kilka, to może wypunktuję.
1. Po złożeniu wypowiedzenia itp. itd. i próbie oddania mieszkania właściciel cały czas marudzi, że brudno itp. itd. czyszczone na błysk było już nie raz i próbuje od nas wyłudzić z naszej kaucji 600 zł. na czyszczenie tego mieszkania, jak się potem okazało, przez jego znajome, na co się nie zgodziliśmy i po raz kolejny mieszkanie wyczyściliśmy. Wmawia nam również przeróżne szkody, typu jakieś dziurki w panelach, rysa na nowym oknie od zewnątrz. Ogólnie zachowuje się tak, jakby nie chciał nam oddać kaucji i próbuje na nas zarobić chodząc po mieszkaniu niemalże z lupą, mieszkanie jest dość duże, więc i dość dużo można znaleźć rzeczy, których normalni ludzie nie widzą, nie zauważają, bo są nieistotne. Co możemy zrobić? Wynajmujemy je przez pośrednika, który niestety nie wykazuje się postawą mediatora, tylko stronniczego, przekupnego najwyraźniej sędziego, który po otrzymaniu swojej prowizji ma nas gdzieś.
2. Płaciliśmy za właściciela, bo znajdował się w Niemczech, fundusz remontowy kamienicy. Opłata ta wyniosła nas łącznie 600 zł. w ciągu całego roku. Opłata ta nie była wyszczególniona w umowie. Jak więc możemy właściciela zmusić do oddania nam tej nadpłaty?
3. Jak poradzić sobie z uporczywym najemcą mieszkania? Mieszka w Niemczech i stroi fochy o wszystko, o co się da. Początkowo chcieli te 600 zł. za sprzątanie mieszkania(!), a teraz najprawdopodobniej zażąda jeszcze więcej... Czy mielibyśmy jakiekolwiek szanse w sądzie? Nie będę kłamał 430 zł, które powinien mi właściciel oddać, mają dla mnie duże znaczenie. Ech, zapłaciliśmy za pośrednika by uniknąć takich sytuacji, a i tak się przejechaliśmy. Właściciel ma podejście takie, że nie mamy szans go zadowolić. Nie oszukujmy się, gdy się ma 100metrowe mieszkanie i chce się w nim znaleźć defekt, taki, żeby obciążyć kogokolwiek to się znajdzie, niezależnie od tego czyja to była wina, znajdzie zawsze coś...
Będę wdzięczny za wszelkie rady.
Pozdrawiam, Wojtek.
|
| |
15-07-2012, 22:11
|
| Gość | RE: Najem mieszkania a zwrot kaucji.
Czy mieszkanie zostało odebrane? Ile czasu temu? Czy podpisano protokół zdawczy i odbiorczy? Co on zawiera na temat stanu przed i po?
|
| |
15-07-2012, 22:25
|
| Początkujący | RE: Najem mieszkania a zwrot kaucji.
No było odbierane, ale nie zostało odebrane. Protokół zdawczy podpisany, odbiorczy nie. W najbliższym czasie mogę wrzucić umowę i protokół do wglądu. Zabrał nam klucze, zostawił tylko jednej osobie. Protokół nie zawiera nowego okna, bo okno zostało wstawione, gdy już tam mieszkaliśmy, więc nie ma nic o rysie. Nawiasem mówiąc ja tej rysy nie widziałem nawet, a że jest ona z zewnątrz, to pewnie powstała nie z naszej winy, a ten punkcik na szczęście w umowie jest. Protokół również nie zawiera dziurek/małych wgnieceń w panelach. Po prostu wynajęliśmy pośrednika, by wszystko było bezpiecznie... A tu się okazało, że ten pośrednik to ich stary znajomy, więc na niewiele liczymy z jego strony.
|
| |
15-07-2012, 22:43
|
| Gość | RE: Najem mieszkania a zwrot kaucji.
Pośrednik doprowadza do zawarcia umowy i nic więcej, więc nie ma on w tej sprawie nic do powiedzenia i nie jest stroną, może z dobrej woli pomagać lub nie.
A to jeszcze spytam jaka to była umowa (terminowa, na czas nieokreślony) i jak została wypowiedziana i z jakim okresem? Kiedy ostatecznie umowa wygasła? No i warto podpisać protokół zdawczy, jeśli właściciel nie chce go podpisać to trzeba znaleźć świadków, którzy zgodzą się go podpisać i zrobić to ze świadkami, żeby mieć dowody w sądzie.
Zasadniczo, jeśli prawidłowo skończyła się umowa to właściciel ma 30 dni na zwrot kaucji pomniejszonej o stwierdzone przez siebie usterki czy inne rozliczenia. Jeśli zwrot nie nastąpił w tym czasie lub kwota jest nieprawidłowa to należy wezwać na piśmie właściciela do zwrotu kaucji lub reszty kaucji. Potem można wnosić o zwrot pieniędzy do sądu, a tam będzie każda strona dowodzić swoich racji, jeśli dojdzie do rozprawy, choć to trochę potrwa.
|
| |
15-07-2012, 23:36
|
| Początkujący | RE: Najem mieszkania a zwrot kaucji.
OK. Pośrednik mówił, że jest odpowiedzialny za cały czas trwania umowy. Umowa na czas nieokreślony, została wypowiedziana listownie, przez 3 z nas, pozostała 3 - nie wiem. Problem w tym, że to Niemiec (i tam też mieszka, mamy potwierdzenie nadania, odbioru nie) i nie raczył dać nam potwierdzenia innego, niż słowne, że przyjął wypowiedzenie, okres był 30 dniowy i skończył się z dniem 30 czerwca. Niestety właściciel zdecydował się pojawić dopiero 7 lipca. Możesz powiedzieć coś więcej nt podpisywania tego protokołu zdawczego? Trudno powiedzieć, żeby umowa skończyła się prawidłowo. Właściciel ani myślał pojawić się w odpowiednim momencie, ani myślał zrobić cokolwiek, co leży w jego gestii, np. samo przepisanie liczników z powrotem. Jakie dowody powinniśmy zebrać? Chce wysłać tam rzeczoznawcę, by wycenił "szkody"... Ciekawe, czy to też jego znajomy?
|
| |
15-07-2012, 23:46
|
| Gość | RE: Najem mieszkania a zwrot kaucji.
Umowy na czas nieokreślony, zgodnie z Kodeksem Cywilnym, nie można rozwiązać bez zgody wynajmującego w czasie wypowiedzenia krótszym niż 3 miesiące. Jeśli zgodził się rozwiązać umowę wcześniej to może warto się dogadać, bo może Was czekać niemiła niespodzianka, czyli 2 miesięczny czynsz do opłacenia.
Rzeczoznawców na swój koszt może sobie przysyłać dowolnych.
Protokół robisz taki sam jak był zdawczy, tylko zamiast podpisów Waszych i właściciela, będą na nim podpisy Wasze i świadków, którzy byli przy tym obecni wraz z uwagą, że właściciel odmówił podpisania, bądź, że nie pojawił się w terminie. Świadków trzeba wybrać tak by zeznali potem co widzieli w mieszkaniu w razie potrzeby w sądzie. Dobrze też porobić zdjęcia poglądowe dla sądu.
|
| |
16-07-2012, 00:00
|
| Początkujący | RE: Najem mieszkania a zwrot kaucji.
Bardzo chciałbym się dogadać, ale nie kosztem 430 zł. na osobę... Po prostu kompletnie nie podchodzi mi pod logiczne rozumowanie płacić 2500 zł. za wgniecenia/dziurki w panelach w 2-3 miejscach, rysę na oknie, czy inne widzimisię. Tym bardziej, że to nie nasza wina, nasze usterki zostały naprawione w odpowiednim czasie i pozostały niezauważone. Dziękuję za pomoc, teraz czekamy na to, co napisze nam w mailu właściciel. Nie rozumiem tylko tego, że skoro w umowie jest i to, że jest na czas nieoznaczony i to, że jest jednomiesięczny okres wypowiedzenia, to on może zażądać jeszcze czynszu za 2 miesiące, jednocześnie w zasadzie wyganiając nas z mieszkania, by się go pozbyć na rzecz innych studentów. Liczniki zostały już przepisane...
|
| |
16-07-2012, 00:07
|
| Gość | RE: Najem mieszkania a zwrot kaucji.
W umowie możesz zapisać co tylko zechcesz, ale jeśli dowolny punkt umowy jest niezgodny z dokumentem wyższej rangi ustawą/kodeksem/konstytucją to taki punkt z automatu jest nieważny i w jego miejsce działają zapisy ustawy, w tym wypadku Kodeksu Cywilnego: - Przepis prawny:
Art. 688.Jeżeli czas trwania najmu lokalu nie jest oznaczony, a czynsz jest płatny miesięcznie, najem można wypowiedzieć najpóźniej na trzy miesiące naprzód na koniec miesiąca kalendarzowego. |
| |
16-07-2012, 01:01
|
| Początkujący | RE: Najem mieszkania a zwrot kaucji.
czy w tym wypadku można pociągnąć do odpowiedzialności osobę, która była opiekunem prawnym sporządzania tej umowy? Mianowicie owego nieszczęsnego pośrednika. Zapłaciliśmy mu, a on najwidoczniej źle wykonał pracę... Czy po prostu Ignorantia iuris nocet i to my musimy ponieść pełną odpowiedzialność?
|
| |
16-07-2012, 06:16
|
| Gość | RE: Najem mieszkania a zwrot kaucji.
Można, należy złożyć skargę do KOZ - Komisji Odpowiedzialności Zawodowej.
|
| |
16-07-2012, 10:42
|
| Użytkownik | RE: Najem mieszkania a zwrot kaucji.
Problem polega na tym, właściciel chciałby zatrzymać kaucję aby pokryć szkody/zużycie, które zauważył. Może jakaś dziewczyna weszła w szpilkach na te panele i porobiły się dziury? A wiadomo, że jednego panela się nie wymieni...
|
| |
16-07-2012, 18:07
|
| Początkujący | RE: Najem mieszkania a zwrot kaucji.
ja rozumiem rozterki właściciela, ale mimo wszystko... to nie są dziurki na każdej desce, tylko jest ich ponoć kilka. I nie ma dowodów, że to my, bądź nie my... Chodzi o to, że czepia się detali, na które nie zwraca się uwagi. To normalne, że panele w miarę użytkowania się rysują, czasem robią drobne wgniecenia, ściany tracą świeży kolor, lodówka po paru, parunastu latach już się nie błyszczy, ale czy my powinniśmy ponosić odpowiedzialność za takie drobnostki? I to odpowiedzialność przekraczającą w moim osądzie winę. A poza tym, z tego co ja się orientuję (wiem od ojca - licencjonowanego zarządcy nieruchomości) rzeczy w wynajmowanym mieszkaniu mogą ulegać zużyciu i my nie powinniśmy ponosić za to odpowiedzialności.
|
| | |
Podobne wątki na Forum Prawnym | Wątek | § Wypłacanie części kaucji za najem mieszkania (odpowiedzi: 5) Wynajmowalam mieszkanie, przy wynajmie wpłacona została kaucja 700 złotych .Ja i wynajmujacy podpisaliśmy rozwiązanie umowy , nie było odnotowane nic... | § najem mieszkania - zwrot kaucji (odpowiedzi: 1) Witam,
bede wdzieczna za pomoc w sprawie wynajmu mieszkania. Wynajełam mieszkanie od starszej pani, w dosc kiepskim stanie. Mieszkaniem zajmowala... | § Zwrot kaucji za najem mieszkania (odpowiedzi: 16) Witam, syn na podstawie umowy najmu wynajmował przez miesiąc mieszkanie. Wpłacił kaucję oraz opłaty dla właściciela. Po miesiącu się wyprowadził... | § zwrot kaucji za najem mieszkania (odpowiedzi: 5) Witam. Umowę o najem mieszkania miałam do 03.2013, umowa wygasła, ale mieszkanie najmowałam dalej. W dniu 20.09.2013 poinformowałam właściciela, że... | § Zwrot kaucji z walorycacją za najem magazynu (odpowiedzi: 1) Najmowaliśmy z mężem przez kilka lat niewielki magazyn. Najem łacznie trwał 8 lat. Przy umowie najmu musieliśmy wpłacic kaucje (2xczynsz). Przez te 8... | § najem mieszkania-zwrot kaucji! (odpowiedzi: 1) witam mam bardzo ważne dla mnie pytanie otóż najmujemy z mężem mieszkanie umowa została sporządzona na tzw.kolanie na umowe zapisane jest ,,kaucja... | | |