Mieszkanie studenckie - Forum Prawne

Użytkownik

Witam,
wraz z trzema "koleżankami" mieszkam w mieszkaniu rozkładowym. Raz w tygodniu chce mnie odwiedzić chłopak- zostać na noc. Moim koleżankom to się nie podoba. Chcę podkreślić, że mój gość kompletnie nie korzysta z naszych mediów, a zaraz po przyjściu kieruje się prosto do pokoju tak, że nie ma kontaktu z tamtymi dwiema, którym to się nie podoba. Koleżance z pokoju to nie przeszkadza. Myślę, że to ona jedynie mogłaby mieć mi coś do zarzucenia.
Proszę o pomoc.

Ag_Maz

A jakie masz pytanie?

Użytkownik

Czy mam prawo do takich odwiedzin nawet jeżeli im to się nie podoba. Już miałam rozmowę z ich rodzicami.

Sprawa dziecinna. Czuję się jak w jakimś kiepskim teatrze. Dziewczyny właściwie nie mają z nim kontaktu, więc nie wiem dlaczego im przeszkadza.
Czy właściciel może mi np. zabronić przyjmowania gości ?

Użytkownik

To nie jest przyjmowanie gości.

Użytkownik

A co to jest ? Jeżeli koleżance z pokoju to nie przeszkadza, to dlaczego one mi to ograniczają ? Jest jakieś prawo, które jednoznacznie zabrania tego ?

Użytkownik

Oddanie w bezpłatne użytkowanie.

kc
Art. 683.
Najemca lokalu powinien stosować się do porządku domowego, o ile ten nie jest sprzeczny z uprawnieniami wynikającymi z umowy; powinien również liczyć się z potrzebami innych mieszkańców i sąsiadów.
(...)


Art. 688(2).
Bez zgody wynajmującego najemca nie może oddać lokalu lub jego części do bezpłatnego używania ani go podnająć. Zgoda wynajmującego nie jest wymagana co do osoby, względem której najemca jest obciążony obowiązkiem alimentacyjnym

Wynajmujący może Ci w takiej sytuacji wypowiedziec umowę najmu.

Użytkownik

właśnie o to chodzi, że mój chłopak nie korzysta z mediów.
A co do Art. 683- to także mnie dotyczy. Powinny się liczyć z moimi potrzebami.

A co w takim razie z tym ?

Ustawa z dnia 21 czerwca - o ochronie praw lokatorów [..]
Jeżeli lokator wykracza w sposób rażący lub uporczywy przeciwko porządkowi domowemu, czyniąc uciążliwym korzystanie z innych lokali w budynku, inny lokator lub właściciel innego lokalu w tym budynku może wytoczyć powództwo o rozwiązanie przez sąd stosunku prawnego uprawniającego do używania lokalu i nakazanie jego opróżnienia.

Zachowanie nie jest rażące ani uporczywe.
To jest raz w tygodniu <albo i rzadziej>.
Dziewczyny nie mają kontaktu z nim w ogóle. Dlaczego ktoś może decydować o tym, kto jest w moim pokoju ?

Ag_Maz

Nie pisz post pod postem.
Ja tam się dziewczynom nie dziwię.
Też bym się nie czuła komfortowo, wiedząc, że w mieszkaniu jest kompletnie obca osoba.
Chcesz powiedzieć, że chłopak przez całe noce nawet z toalety nie skorzysta?
Może zmień sobie stancję na taką, gdzie takie zachowanie będzie dopuszczalne. Albo zamieszkaj z chłopakiem.
Z prawnego punktu widzenia- użyczasz lokal. Nie wiem, ile razy można to jeszcze napisać.