przeniesienie własności - Forum Prawne

modernista

Moja matka w 1989 roku przeniosła na mnie darowizną aktem notarialnym pewną nieruchomość, którą wcześniej miała jako właściciel zakupioną też aktem notarialnym. Użytkowała to, opłacała podatki, ja również opłacam podatki, ale ze względów osobistych dałem tą nieruchomość w użytkowanie na podstawie ustnej umowy swojej kuzynce. Czy kuzynka może zabrać mi moją własność przez zasiedzenie? Czy ewentualny czas posiadania liczyłby się od momentu przekazania mi nieruchomości, czy kuzynka może kombinować sobie, że za czasów matki posiadała nieruchomość? Pytam, bo już ogłupiałem po różnych poradach. I jeszcze jedno;czy umowy użytkowania bądź dzierżawy mogą być zawierane w formie ustnej? Czy wystarczy, że przy zawarciu takiej umowy z kimś z rodziny jest obecna np. moja żona?

grizz

Użytkowanie to nie posiadanie samoistne.

Nawet gdyby uznać, ze kuzynka zachowuje się jako posiadacz samoistny, to 20 lat porzebnych do zasiedzenia nie ma.

modernista

Właśnie dowiedziałem się, że kuzynka kombinuje doliczyć sobie do okresu posiadania okres posiadania przez jej rodziców. Kompletna bzdura, ale bedzie kombinowała w tę stronę. Nie wiem czy wtedy fakt,że matka zapisała na mnie notarialnie nieruchomość czyli przeniosła własność nie sprawia,że ewentualny okres zasiedzenia musiałaby się liczyć od chwili przeniesienia własności na mnie, a nie kombinując ze swoimi rodzicami, bo nie zachowała należytej staranności aby dopełnić wymogi formalne związane z przeniesieniem mojej własności na siebie wcześniej?

grizz

Kombinować sobie może. Efektu ją satysfakcjonującego raczej trudno mi dostrzec - chyba, że lubi sobie pochodzić po sądach.

modernista

A jeśli spróbuje, to jak mam się bronić przed takim kimś pazernym?