Wypowiedzenie umowy najmu zgodnie z jej zapisami - Forum Prawne

jzpetosa

Witam,

jestem właścicielem mieszkania wynająłem jeden z dwóch pokoi tego mieszkania dwóm dziewczyną. Liczyłem na sielankę, dlatego na początek po podpisaniu umowy oddałem im do dyspozycji za darmo łącze internetowe i telewizję na znak pokoju. W pierwszym miesiącu kilka razy siedliśmy i ustaliliśmy kilka zasad porządku (ustnie). Dziewczyny nawet kilka z nich same sobie narzuciły. W umowie mam też zawarty następujący zapis: "Najemca nie może oddawać w podnajem lub bezpłatne używanie całości lub części lokalu osobie trzeciej bez zgody wynajmującego." w związku, z tym informowały mnie kiedy miał ktoś to nich wpaść czy nawet nocować. Zawsze wyrażałem zgodę, bo było to raz na 2-3 tygodnie.

Minęło kilka miesięcy od października. Dziewczyny nie respektują już generalnie żadnej z ustalonych zasad. Kiedy zwracam im uwagę słyszę odpowiedź "że je to nie interesuje, bo płacą". Ostatnio jedna z nich wystrzeliła mi, że "dziś przyjedzie X". Zwróciłem uwagę, że chyba mnie pyta czy może przyjechać, ale odpowiedziała mi "że mnie informuje i tyle". Czy na podstawie wspomnianego zapisu z umowy one mają obowiązek mnie pytać o zgodę czy nie? Na forum w jednym z wątków dodatkowo wyczytałem, o ile dobrze zrozumiałem, że podanie musi mieć formę pisemną. Co więcej, kilka dni temu jedna z nich wracała w nocy z imprezy tłukła się już na klatce tak, że mnie obudziła (generalnie mi to nie przeszkadza), ale wydawała dziwne dźwięki na przedpokoju wyszedłem więc zobaczyć czy wszystko, ok. Dwa, trzy razy wracała już pijana - wolałem się upewnić. Utaplała cały przedpokój i kuchnie butami ze śniegu, a że mam panele zwróciłem jej uwagę, żeby ściągnęła buty jeżeli zamierza biegać po całym domu. W odpowiedzi wydarła się na mnie. Odpuściłem, bo była nawalona. Rano odczekałem do 11, żeby była wstanie wstać i poprosiłem o rozmowę. Przyszły obydwie i była już wielka awantura na temat wszystkiego i niczego. Ogólnie zamiast sielanki mam w mieszkaniu burdel.

Mam u mowie zapis "W okresie obowiązywania umowy ,umowę można wypowiedzieć za 1-miesięcznym okresem wypowiedzenia.". Oznacza to kalendarzowy miesiąc, ale czy to jest na prawdę miesiąc. Pytam w kontekście różnych chec, które słyszałem, że w zimie nie wolno kogoś wyrzucać i takie tam. Ale mam też napisane "Wynajmujący oświadcza, że po upływie okresu umowy najmu opuści lokal i wyprowadzi się mając możliwość zamieszkania pod adresem wskazanym w dowodzie osobistym jako adres stałego zameldowania (XXXXX)" i adres spisany z dowodu.

Dodatkowo, mam u mowie zapis "Najemca odpowiada za wszelkie powstałe w czasie umowy uszkodzenia przedmiotu umowy, chociażby powstały one z winy osób trzecich. Najemcę obciążają koszty drobnych napraw i remontów, określonych odrębnymi przepisami.". Ja nie korzystam z łazienki, bo obok mam drugie mieszkanie i ze względu na kłótnie o rachunki korzystam tylko tam z łazienki. A dziewczyny urwały prysznic i (to już zabrzmi pewnie śmiesznie) obie twierdzą, że to nie one. Czy mogę je obciążyć kosztem naprawy i jak to przeprowadzić jeżeli mogę?

Lewanna

Mówimy o odwiedzinach, czy oddaniu do bezpłatnego używania tudzież podnajmu?
To były wizyty dzienne, czy z noclegiem?



art. 11
1. Jeżeli lokator jest uprawniony do odpłatnego używania lokalu, wypowiedzenie przez właściciela stosunku prawnego może nastąpić tylko z przyczyn określonych w ust. 2-5 oraz w art. 21 ust. 4 i 5 niniejszej ustawy. Wypowiedzenie powinno być pod rygorem nieważności dokonane na piśmie oraz określać przyczynę wypowiedzenia.

2. Nie później niż na miesiąc naprzód, na koniec miesiąca kalendarzowego, właściciel może wypowiedzieć stosunek prawny, jeżeli lokator:

1) pomimo pisemnego upomnienia nadal używa lokalu w sposób sprzeczny z umową lub niezgodnie z jego przeznaczeniem lub zaniedbuje obowiązki, dopuszczając do powstania szkód, lub niszczy urządzenia przeznaczone do wspólnego korzystania przez mieszkańców albo wykracza w sposób rażący lub uporczywy przeciwko porządkowi domowemu, czyniąc uciążliwym korzystanie z innych lokali, lub

2) jest w zwłoce z zapłatą czynszu lub innych opłat za używanie lokalu co najmniej za trzy pełne okresy płatności pomimo uprzedzenia go na piśmie o zamiarze wypowiedzenia stosunku prawnego i wyznaczenia dodatkowego, miesięcznego terminu do zapłaty zaległych i bieżących należności, lub

3) wynajął, podnajął albo oddał do bezpłatnego używania lokal lub jego część bez wymaganej pisemnej zgody właściciela


Oczywiście że możesz...Np. potrącisz z kaucji na koniec wynajmu.

jzpetosa

Dziękuję bardzo za odpowiedź.

I tak, i tak. Co w obu tych przypadkach?

Gdzie mogę znaleźć pełną treść tych 5 ustępów i art 21?

A co do zasad, które ustaliliśmy to mają one moc jeżeli są one ustne? Bo ich jest dwie a ja jeden. A dodatkowo jak to jest: czy ja mogę samemu takie zasady ustalać jako właściciel? Bo do tej pory wszystko zawsze razem ustaliliśmy, ale przy argumencie "nas to nie interesuje" pole do jakichkolwiek rozmów się zamknęło.


.
Coś mi mówi, że się sfrajerzyłem, bo pewnie muszę przedstawić jakieś rachunki. A mam tylko excela gdzie to wszystko spisuje, ale generalnie naprawiałem wszystko sam, żeby ich nie narażać na koszty i ewentualnie mogę mieć paragony na materiały, bo przecież nie mam działalności związanej z byciem złotą rączką.

Lewanna

Napisałam wyżej:

2. Nie później niż na miesiąc naprzód, na koniec miesiąca kalendarzowego, właściciel może wypowiedzieć stosunek prawny, jeżeli lokator:
3) wynajął, podnajął albo oddał do bezpłatnego używania lokal lub jego część bez wymaganej pisemnej zgody właściciela


Ustawa o ochronie praw lokatorów.


Mają, ale kiepską. Twoje słowo przeciwko ich słowu...
Po to właśnie sporządza się umowę. Resztę załatwia wyżej wspomniana ustawa.


Najlepiej fakturę na konkretny zakup na dany lokal.
Właściciele często robią zdjęcia zniszczeń w trakcie trwania okresu najmu, właśnie na cele dowodowe (tak na wszelki wypadek).

jzpetosa

Przepraszam, że dopytuję, ale chce być pewny. Czyli dzienne wizyty też obejmuje, bez znaczenia ile one trwają?

Czyli każdą ewentualną zasadę muszę z nimi uzgadniać?
Bo one teraz już nie chcą niczego respektować i w sumie dobrze by było jakbym mógł te zasady narzucić i ewentualnie spisać i dać do podpisania, ale pewnie się tak nie da, bo mi odmówią. A dodatkowo jak spiszę to co ustnie ustalaliśmy to pewnie to samo, tak? Mogą mi w tym przypadku też odmówić? Mogę coś z tym zrobić?

Lewanna

No bez przesady. Mogą przecież przyjąć koleżankę czy chłopaka w odwiedziny.
Ustawa mówi (w domyśle) o jakiejś częstotliwości takich wizyt, o jakimś okresie, noclegach...Nie odwiedzinach.



Wszystko w granicach rozsądku, ale wszystko, co można potraktować jako naruszenie w/w przepisu - czyli używają lokal w sposób sprzeczny z umową lub niezgodnie z jego przeznaczeniem lub zaniedbują obowiązki, dopuszczając do powstania szkód, lub niszczą urządzenia przeznaczone do wspólnego korzystania przez mieszkańców albo wykraczają w sposób rażący lub uporczywy przeciwko porządkowi domowemu, czyniąc uciążliwym korzystanie z innych lokali.

jzpetosa

Spokojnie - rozsądek wiadomo. Pytam się na zaś, bo ja nie drążę z nimi tematu. Po prostu chce się zorientować zawczasu. Sądząc po ich podejściu - strzelanie focha i nie odzywanie się prędzej czy później dojdzie do kolejnego konfliktu, więc chce wiedzieć co mam wtedy robić.

Szkoda tylko, że jak rozumiem jedynym dowodem złego użytkowania lokalu jaki mogę mieć to zdjęcia jak już coś na prawdę konkretnie rozwalą.

Są gdzieś w internecie dostępne szablony protokołów zdawczo-odbiorczych (na wypadek rozwiązania umowy)?

Jeszcze raz dziękuję za pomoc.

Lewanna

Oczywiście że są. Wpisz w Google "protokół zdawczo-odbiorczy mieszkania" lub "lokalu" i wyskoczą Ci tematy.

Zapoznaj się także z ustawą o ochronie praw lokatorów i z kodeksem cywilnym - dział "najem i dzierżawa"...To się zawsze przyda.
Będziesz miał wiedzę, jak postępować z lokatorami oraz jakie prawa i obowiązki ma najemca, a jakie właściciel.