Mały problem z właścicielem
Witam, pięcioletni ogrzewacz wody marki Junkers przy normalnej eksploatacji uległ awarii i od tygodnia nie mamy ciepłej wody, właściciel odmawia jakiejkolwiek pomocy i twierdzi że naprawa jest naszym zmartwieniem, w umowie nie mamy poruszonej kwestii napraw za wyjątkiem zapisy iż mamy się we własnym zakresie zatroszczyć o drobne naprawy dodam że jedną drobną naprawę tego piecyka już opłaciłem mianowicie wymianę filtra wody oraz wymieniłem komplet mebli w kuchni bo stare nie nadawały się do niczego a znajomi pozbywali się swoich starych w dobrym stanie, wówczas właściciel był zachwycony. Jakie szanse mamy na to aby właściciel pokrył koszty naprawy piecyka ponieważ brak ciepłej wody jest uciążliwy a ja nawet gdybym chciał to nie mam na naprawę która według serwisu wyniesie około 300 zł . Pozdrawiam
|