otrzymałam od wspólnoty mieszkaniowej wezwanie do zapłaty ok. 160PLN - jako mojego zadłużenia względem wspólnoty. zadzwoniłam do ksiegowej naszej wspólnoty, która stwierdziła, że moja zaległość ciągnie się od 2007 roku!!! (pod koniec tego roku dostałam pismo, że mam nadpłate!) Twierdzi, że od kwietnia 2007 r powinnam była przez kilka miesiecy płacic 560PLN czynszu, a ja miesiac w miesiac płaciłam 523PLN.
Administratorka stwierdziła, że osoba, która przed nia zajmowała to stanowisko najwyrażniej zle wystawiła mi druk z wyliczeniami miesiecznych opłat!!! A teraz musze uiścić należną kwotę!
Czy powinnam zapłacić? Czy to zgodne z prawem? Co powinnam zrobić?