przepisanie mieszkania niezgodne z prawem - Forum Prawne

ne_la

Witam serdecznie!
Bardzo proszę o poradę w sprawie mieszkania spółdzielczo–lokatorskiego.

Mieszkanie, o którym mowa [37 m2], otrzymałam w 1979r. będąc mężatką z dwójką małych dzieci. Mój mąż nigdy nie pracował. Ponieważ miał dziecko pozamałżeńskie, mieliśmy sądownie zniesioną wspólność majątkową jeszcze przed otrzymaniem tegoż mieszkania. Po paru latach rozwiodłam się a mąż, już przed rozwodem, wyprowadził się do domu swojego ojca, lecz nie wymeldował się.
Starałam się o zamianę mieszkania na większe. W Spółdzielni Mieszkaniowej poinformowano mnie, że jedno z nas (były mąż lub ja) musi zrezygnować z mieszkania na korzyść drugiego, inaczej moje podanie w spr. zamiany, czy nowego przydziału nie będzie rozpatrywane. W tej kwestii nie mogłam porozumieć się z byłym mężem i w 1988r. sama zrezygnowałam na jego korzyść, aby mieszkanie to zostało dla naszych dzieci.
Nadmieniam, że były mąż od rozwodu nie mieszka w tym mieszkaniu, od paru lat jest wymeldowany, ale nadal pozostaje głównym najemcą. W mieszkaniu zamieszkuje nasz pełnoletni syn z żoną i dziećmi [łącznie 4 zameldowane os.].

Będąc u radcy prawnego [koniec 2008r.] dowiedziałam się, że mieszkanie to było przepisane na b. męża niezgodnie z prawem, ponieważ byliśmy po rozwodzie a mieszkanie otrzymałam ja już po zniesieniu wspólności majątkowej. Składając pismo do sp. mieszk. dotyczące przepisania na b. męża napisałam wyraźnie, że mieszkanie to otrzymałam po zniesieniu wspólności majątkowej. Nie miałam pojęcia, że przepisanie to było niezgodne z prawem a SM mając prawników nie powinna była do tego dopuścić
W chwili obecnej chcielibyśmy wykupić to mieszkanie na własność, ale można tylko na byłego męża.
Mam pytania:
1. czy istnieje możliwość cofnięcia przepisania mieszkania i odzyskania go z powrotem na mnie?
2. Czy, jak i wobec kogo mogę skutecznie wystąpić?
3. Czy mogę mieć jakieś roszczenia do spółdzielni, która mając wiedzę odn. syt. prawnej mieszkania dopuściła mimo tego do przepisania?

Będę wdzięczna za odpowiedzi.
Małgorzata

PS. ja ostatecznie nie otrzymałam przydziału od sp. mieszkaniowej na drugie mieszkanie, a uzyskanie tego przydziału było głównym powodem przepisania mieszkania na byłego męża. Obecnie mieszkam z córką.

betik

Szanowna Pani , obawiam się , że Spółdzielnia Mieszkaniowa nie popełniła błędu.
Jeżeli uzyskała Pani, czy też Pani mąż przydział na ten lokal w trakcie trwania związku małżeńskiego, to macie do niego prawa oboje. Spółdzielcze lokatorskie prawo do mieszkania nie podlega rozdzielności majątkowej - wprowadzono Panią w błąd. Jest prawdą, że przy chęci dokonania jakichkolwiek ruchów z takim mieszkaniem potrzebna jest zgoda współmałżonka - mówię tu o zamianie, przekształceniu na własność, czy nawet zdaniu mieszkania do SM.
Aby ułatwić sobie sytuację zrzekła się Pani praw do tego mieszkania na byłego już męża.. Czy można to cofnąć ? Proponuję Pani udać się razem z byłym mężem do SM, opłacić udział członkowski i wpisowe, uprzednio porozmawiawszy z pracownikiem SM i złożywszy stosowne prośby do zarządu. Spotkałam się z takim przypadkiem, gdzie jedno z byłych małżonków, które miało prawo do mieszkania zrzekało się na współmałżonka składając oświadczenia w SM. Im się udało, czego i Pani życzę

ne_la

Dziękuję bardzo za odpowiedź,
będę próbować tą drogą.

Pozdrawiam,
M