Czy są szanse na otrzymanie mieszkania??? - Forum Prawne

beautiful

Piszę w imieniu mojej znajomej, która jest w tragicznej sytuacji. Może pokrótce zacznę od opisania jej sytuacji rodzinnej. Rodzina składa się z 4 osób, rodzice oraz 2 dzieci w tym jedno niepełnosprawne, znajoma od 6 lat wynajmuje mieszkania, przeprowadzając się z jednego do drugiego. Jej mąż pracuje, ona sama nie może z racji przyjmowania zasiłku pielęgnacyjnego i opieki nad niepełnosprawnym dzieckiem. W tym roku w marcu kończy się jej meldunek tymczasowy w mieście, ponieważ jej matka, która mieszka w tym samym mieście nie chce jej przedłużyć meldunku. W związku z tym nie będzie mogła mieszkać w wynajmowanym dotąd mieszkaniu, wraz z rodziną straci dach nad głową, oprócz tego straci wszystkie świadczenia z mops-u tj. rodzinne, świadczenia pielęgnacyjne itd. jej dziecko nie będzie mogło uczęszczać do przedszkola, ponieważ nie będzie miało meldunku w mieście. W związku z powyższym znajoma chce się starać o przyznanie mieszkania w obecnym miejscu zamieszkania, chciałabym zapytać czy są jakiekolwiek szanse na to, aby otrzymała takie mieszkanie. Była w urzędzie miasta i powiedziano jej, że od tego roku obowiązują inne zasady i osoba ubiegająca się o mieszkanie nie musi mieć meldunku w mieście. Chciałabym również zapytać o jakie mieszkanie może się starać komunalne, czy socjalne i czym one się różnią? Jak ma wyglądać podanie które ma napisać znajoma do urzędu w sprawie przyznania mieszkania? Z góry dziękuję wszystkim za pomoc.

Użytkownik

Moze zameldowac się sama. Poradnik jak to zrobić jest w dziale prawo administracyjne.
Nawet jak spełnia warunki do przyznania lokalu komumalnego i złozy wniosek, nie oznacza że taki lokal otrzyma. Nie znam gminy która takimi lokalami dysponuje od reki. Czasokres na otrzymanie takiego lokalu to od kilku do kilkunastu lat.

beautiful

Jak może się sama zameldować skoro nie jest właścicielem mieszkania? Do meldunku potrzebny jest akt notarialny mieszkania, a ona takowego nie posiada, tylko jej matka. Znajoma nie ma żadnych praw do tego mieszkania.

Użytkownik

Dlaczego Pani nie czyta tego co piszę?
http://forumprawne.org/postepowanie-...ac-siebie.html

beautiful

Przepraszam, weszłam w prawo administracyjne i nie widziałam nigdzie tego postu. Niestety jest zasadniczy problem, ponieważ znajoma nie mieszka u matki w mieszkaniu tylko w innym wynajmowanym w dodatku ''na czarno'' nikt nie wie, poza samą właścicielką która wynajmuje im to mieszkanie, że tam mieszkają. Czy nadal może się sama zameldować w miejscu zamieszkania matki? Z góry serdecznie dziękuję za pomoc.

Użytkownik

W zasadzie forum zabrania udzielania pomocy ludziom robiącym coś na czarno.
Tak. Należy złozyc stosowny wniosek o zameldowanie we własciwym biurze meldunkowym.

beautiful

Bardzo dziękuję za pomoc, pozdrawiam serdecznie.

Agnieszka3M

meldujesz się tam gdzie mieszkasz

ja zrozumiałam, że z matką nie mieszka

beautiful

Tak bo z matką nie mieszka, jej rodzina mieszka w zupełnie innym wynajmowanym mieszkaniu, więc może zameldować się w miejscu zamieszkania matki?

Użytkownik

To ja źle zrozumiałem. Nawet cytowałem
Może.

Agnieszka3M

może w wynajmowanym

beautiful

Dziękuję serdecznie za pomoc

beautiful

W tym sęk, że nie może w wynajmowanym się zameldować, ponieważ w tym mieszkaniu jako osoba mieszkająca widnieje tylko 1 osoba, sama właścicielka.
Chciałabym wiedzieć czy na 100% znajoma może się sama zameldować w miejscu zamieszkania jej matki, sama znajoma ma u niej tymczasowy meldunek do marca, tak jak napisałam na początku postu.

majka51

Skoro nie mieszka u matki, to nie może ani sama się zameldować ani nikt jej nie może zameldować. Ma obowiązek zameldować się w wynajmowanym mieszkaniu.

Zupełnie nie rozumiem tego toku rozumowania.

beautiful

Majka51 moja znajoma wynajmuje mieszkanie ''na czarno'',tymczasowy meldunek w mieście ma u matki do marca. Matka nie chce jej przedłużyć tymczasowego meldunku, a w miejscu zamieszkania, czyli w wynajmowanym mieszkaniu także nie może się zameldować, ponieważ mieszka tam nielegalnie prawda? W związku z tym od marca nie będzie miała meldunku w mieście, a co za tym idzie straci wszystkie świadczenia. Mam nadzieję, że teraz rozumiesz co mam na myśli.