Podatek przy sprzedaży nieruchomości odziedziczonej - Forum Prawne

piotr01986

Witam
Mam takie pytanko, aktualnie sprzedajemy mieszkanie które zostało odziedziczone 2 lata temu, aktualnie mama jest jego właścicielką, z tego co się dowiedziałem niebyła robiona żadna wycena gdyż rodzeństwo się zrzekło.
Interesuje mnie to od jakiej kwoty bedzię trzeba zapłacić 19% podatku, gdyż teraz mieszkanie jest warte około 140000 zł a ponoć płaci się podatek od różnicy ceny aktualnej a ceny w momencie stania się właścicielem.
Dziekuje z góry za odp pozdrawiam

Chciałbym się jeszcze dowiedzieć czy jak spłace rodzeństwu 50000 zl należnej im kwoty ze spadku czy tę pieniądze moge wliczyć jako cele mieszkaniowe (ponieważ dlaczego miałbym płacić podatek od kwoty która musze oddać spadkobiercom ?)

parasoll.ka

Podatek będzie od całej kwoty sprzedaży. Kosztem uzyskania przychodu byłaby cena NABYCIA (zapłaty za zakup), ale mieszkanie zostało odziedziczone, nie było zakupu.

szu_szu

mam wrażenie, że mylisz dwa pojęcia.
Jedna rzecz - podatek od spadku
Druga - podatek dochodowy od odpłatnego zbycia nieruchomości.

Jeżeli chodzi o ten drugi - 19 % dochodu. Do ustalenia podstawy opodatkowania służy cena sprzedaży zawarta w akcie notarialnym. Jeżeli odziedziczyłeś to mieszkanie to cena zakupu wynosi 0 zł.

idali

Cele mieszkaniowe to cele mieszkaniowe.
Napisałeś, że rodzeństwo się "zrzekło" - więc skąd ta kwota?

piotr01986

Witam ponownie
Sytuacja wygląda następująco:
Mama odziedziczyła po swojej mamie, mieszkanie (rodzeństwo zgodziło się zrzec) i załatwiła wszystkie formalności w 2011.
W 2012 zmarła mama mojego taty i przepisała na niego Dom (otrzymuje około 80% ponieważ jego ojciec który zmarł wcześniej nie zostawił testamentu i tak wyszło z wyliczeń ).
My chcemy aktualne mieszkanie (Mamy) sprzedać i wyremontować Dom (Taty), za pieniądze ze sprzedaży mieszkania musimy spłacić około 50tyś dla rodzeństwa taty (ponieważ rodzeństwo taty się nie zrzekło).

I teraz chodzi mi o ten podatek od sprzedaży mieszkania, ponieważ praktycznie te 50tyś nie będzie dla nas żadnych dochodem gdyż musimy oddać je spadkobiercom, i oto się rozchodzi dlaczego mam płacić podatek od pieniędzy które idą na cele spłaty rodzeństwa??? pewnie jak oni dostaną kasę to znów będą musieli zapłacić podatek od wzbogacenia...


Bedziemy zbierali faktury żeby jak najmniej oddać podatku ale w dalszym ciągu z 50tys to kupa kasy a my z niej w ogóle nie skorzystamy..

Ktoś miał podobną sytuacje ? z góry dziękuje za pomoc

szu_szu

zagmatwany ten Twój przypadek. Jeżeli 50 tys. to kwota odkupienia udziałów w nieruchomości mieszkalnej, to będzie to wydatek na cele mieszkalne. Udaj się do US, wszystko Ci wyliczą - od czego i ile będziesz musiał zapłacić.

eol12

Rozumiem, że nie wy chcecie sprzedać mieszkanie mamy, tylko mama (jako właściciel) chce sprzedać mieszkanie stanowiące jej własność. A więc to mama musi wykazać przed US, że przeznaczyła te pieniądze na inne (własne) cele mieszkaniowe. Najpierw mama powinna odkupić od rodzeństwa ojca ich udziały w tym domu. Potem wydać pieniądze ze sprzedaży swojego mieszkania na własny cel czyli remont tego domu, którego jest współwłaścicielką. Najwyżej zapłaci podatek dochodowy od różnicy: kwota uzyskana za sprzedaż mieszkania - kwota za kupno udziałów w domu i kwota wydana na remont.

piotr01986

No właśnie tu się tylko rozchodzi o to czy od tych 50tys co oddamy spadkobiercom musimy płacić podatek, nigdzie nieznalazłem że można to podczepić pod wydatki mieszkaniowe...

eol12

Zakup udziału w nieruchomości to też są wydatki mieszkaniowe.