Mieszkanie niezameldowanej osoby
Nie wiem czy to dobry dział, ale napisze tutaj. Mam 17 lat. Od pół roku w tym samym mieszkaniu mieszka "facet" mojej mamy chociaż nie jest zameldowany.
Gdy pewnego razu była policja(nie wazne dlaczego) powiedzieli mi, że on tu ma więcej praw niż ja i jedyny sposób żeby go wyrzucić to złożyć donos na policje jeśli sie nade mną znęca lub coś podobnego. Czy to prawda, że w praktycznie swoim mieszkaniu nie mam żadnego prawa głosu?
|