umowa przedwstepna zakupu mieszkania - Forum Prawne

michal20050901

Witam,
15 sierpnia minal termin podpisanej (nie notarialnie) umowy przedwstepnej zakupu mieszkania ze sprzedajacym..wplacilismy 10000zl zadatku..sprzedający odmowil przedluzenia umowy..my jestesmy w końcowej drodze zalatwiania wszelikch formalnosci zwiazanych z kredytem...sprzedajacy twierdzi ze 16 sierpnia podpisal nowa umowe a nam odmawia przedluzenia..co mozna zrobic w takiej sytuacji???

Alchemik28

W razie gdy umowa nie zostanie wykonana przez jedną ze stron wówczas strona, która od umowy nie odstąpiła może dochodzić zwrotu zadatku w podwójnej wysokości, a także odszkodowania z tytułu niewykonania umowy na zasadach ogólnych z Kodeksu cywilnego, czyli naprawienia szkody w pełnej wysokości.

Art. 394. Znaczenie zadatku
§ 1. W braku odmiennego zastrzeżenia umownego albo zwyczaju zadatek dany przy zawarciu umowy ma to znaczenie, że w razie niewykonania umowy przez jedną ze stron druga strona może bez wyznaczenia terminu dodatkowego od umowy odstąpić i otrzymany zadatek zachować, a jeżeli sama go dała, może żądać sumy dwukrotnie wyższej.

michal20050901

Czyli mozemy mimo upływu terminu domagac sie zwrotu zadatku? Bo sprzedajacy twierdzi ze minal termin umowy i pieniadze sa jego i ma takie prawo zeby nie przedluzyc umowy..

Alchemik28

a jak jest w treści umowy....

kaskada16

Witam jestem teraz też w trakcie jak i sprzedaży tak i zakupu nieruchomości i wiem na 100%,że sprzedający WINIEN wam oddać zadatek 2x czyli 20tyś bo to on nie dotrzymał słowa iż po tym jak mija termin w umowie a kupujący jest dalej w trakcie załatwiania formalności powinien być zrobiony aneks do umowy.Nam też mija termin sprzedaży mieszkania 20.08 a na dzien dzisiejszy kupujący musi składac wniosek gdzie indziej w banku bo tu postawiono mu warunek nie do spełnienia i bedziemy pisać aneks o przedłużenie umowy bo nie zerwał ani nie niewywiązał sie z umowy z przyczyn własnych a z przyczyn bankowych itd.

TOMASZ1

Nie rozumiem co sprzedającego obchodzą formalności kupujacego. Jest termin i koniec.

Użytkownik

Należy rozróżnić sytuacje, gdy kupujący nie dotrzymał terminu z własnej winy - w tym również dlatego że zbyt optymistycznie ocenił niezbędny czas, po jakimś czasie złożył wniosek w drugim banku, itp, od sytuacji gdzie nie było jego winy - czyli np rzeczoznawca odkrył jakąś istotną wadę, bank domaga się wykreślenia służebności lub negatywnie ocenia zdolność kredytową pomimo przesłanek, według których wydawałoby się, że wnioskujący ma zdolność. Każdorazowo jeśli strony się nie mogą dogadać pozostaje sąd.

Nie ulega natomiast żadnej wątpliwości, że:
1) Sprzedający nie ma żadnego obowiązku podpisywać jakiegokolwiek aneksu.
2) Że to na kupującym ciążyć będzie obowiązek wykazania winy sprzedającego lub braku jego własnej winy.

TOMASZ1

Zależy jaka jest umowa u notariusza. Jeśli standardzik no to umowa jest umowa. Nikogo nie interesuje, że nie zdążyłem załatwic formalnosci.

Oskar10

Nie bardzo rozumiem dlaczego sprzedający nie dotrzymał słowa? Przecież to nie osoba sprzedająca ma sprawdzać sobie zdolność kredytową. Jak nie dostanie kredytu w jednym banku, to pójdzie do drugiego, potem do trzeciego, itd. Za każdym razem sprzedający ma pisać aneks, bo kupujący nie potrafi sprawdzić sobie zdolności kredytowej? Ile ma czekać, rok dwa, czy dłużej? To jest dobra wola sprzedającego, czy przedłuży termin, czy nie. To nie trzęsienie ziemi, którego nie da się przewidzieć.

kaskada16

To prawda,że nie sprawdzi za kupujacego i tak naprawde wiele zależy od "ludzkiego" podejścia do sprawy,nam tak jak pisałam w środę mija termin sprzedaży mieszkania i suma sumaru tez bym mogła zostawic zadtek i mieć wsio w du*ie,ale mamy zaznaczone w umowie,że zadatek zwracamy jeśli koleś bedzie miał problemy ze strony banku itd.a że ma koleś takie owe problemy to podpiszemy aneks i bedziemy dalej czekać.Nie weim co tam kolega miał zapisane w umowie,ale jesli miał,ze w razie nie wywiazania sie z umowy z przyczyn stojacych po stronie banku(nie kupującego)zadatek winien zwrócić to nie dotrzymal słowa i tak ja to rozumię

TOMASZ1

Własnie nie znamy treści umowy, której to zapisy mogą być różne. Zależy co notariusz doradzi.

Oskar10

Z postu autora tak nie wynika.