Brak okresu wypowiedzenia w umowie na czas określony
Witam,
W październiku zaczynam studia i podpisałem dzisiaj umowę najmu mieszkania wraz z kilkoma kolegami. Wcześniej ustalaliśmy z pośrednikiem, że podpiszemy umowę od ok. połowy września do końca czerwca (tzn. pośrednik nie sprecyzował czy tak będzie napisane na umowie, ale wyjasnił, że pod koniec maja możemy powiedzieć, że mieszkamy do końca czerwca i po prostu za czerwiec nie płacimy czynszu - nie odbieramy po prostu wtedy kaucji). Dzisiaj po raz pierwszy widzieliśmy się z właścicielką mieszkania i podpisaliśmy umowę, na której był już wydrukowany okres trwania umowy - jeden rok (od 01.09, na co naciskała właścicielka). Wyszliśmy z pewnością, że umowę będzie się dało wypowiedzieć, jednak właścicielka prawdopodobnie jest przekonana, że będziemy w mieszkaniu mieszkać do końca sierpnia. Teraz mam wątpliwości, czy pośrednik mowił prawdę, czy jednak chciał nas zmylić.
W umowie istnieje zapis: "Umowa niniejsza zawarta została na okres 1 roku, z 1-miesięcznym okresem wypowiedzenia stosowanym przez Wynajmującego".
Dodatkowo istnieją zapisy mówiące o trybie natychmiastowym rozwiązania umowy (14 dni) w przypadku np. zakłócania porządku lub niezgodnego z umową wykorzystania mieszkania.
1.Czy ten pierwszy przepis oznacza, że tylko Wynajmujący ma prawo wypowiedzieć umowę, a najemca w żadnym wypadku takiego prawa nie ma?
2.Czy istnieją przepisy nadające najemcy takie prawa mimo braku takich zapisów?
3.Jeżeli nie, czy chcąc wypowiedzieć umowę pod koniec czerwca powinniśmy celowo łamać porządek/uzgodnienia dot. wykorzystania mieszkania tak, by wynajmujący chciał wypowiedzieć umowę pierwszy?
|