zadłużenie mieszkania w spółdzielni przez wynajmującego - Forum Prawne

Arkadiusz13

Witam,
Wynajmowałem mieszkanie lokatorce na okres jednego roku. Umowa została wypowiedziana z dniem 31 lipca b.r. a lokatorka opuściła lokal.
Niestety kaucja wniesiona przy podpisaniu umowy okazała się niewystarczająca na pokrycie kosztów remontu mieszkania, a zadłużenie w miejskim zakładzie gospodarki lokalami nie zostało uregulowane. W związku z tym była lokatorka do dnia dzisiejszego ma zadłużenie.
Moim pytaniem jest czy: pokrycie zadłużenia w MZGL jest moim obowiązkiem, czy uregulować je musi lokator zamieszkujący w owym czasie?
Jak ściągnąć dług od byłej lokatorki w wysokości około 250zł (potwierdzone protokołem odbiorczym mieszkania) czy jest to w ogóle możliwe?

Proszę o odpowiedź

przem25

Względem MZGL odpowiada właściciel mieszkania, czyli ty.Inna sprawa jaką umowe miałeś podpisaną z najmecą, czy w umowie były wymienione poszczególne opłaty, czy tylko płaciła ci koszt najmu.
Jeśli miałeś w umowie że lokatorka opłaca wszytskie media, łącznie z opłatami eksploatcyjnymi dla MZGL (zwane potocznie czynszem) to pewnie będziesz musiał uregulować zadłużenie osobiście, a potem odzyskać te pieniążki od lokatorki.
Jak zapłaci dobrowlonie to dobrze, a jak nie to piemnie wezwiją ją do zapłaty (poleconym, ZPO), a potem sprawa sądowa.

Arkadiusz13

W umowie rozróżniłem opłaty za najem lokalu oraz za koszty mediów :

(§ 6. Niezależnie od czynszu określonego w § 7, najemca opłacał będzie koszty zużywanej przez siebie energii elektrycznej, gazu, opłat z tytułu zużywanej wody i odprowadzania ścieków, wywozu śmieci i pozostałych mediów.
Najemca w ciągu 7 dni , od dnia podpisania niniejszej umowy , podpisze umowy z dostawcami mediów)

Najemca ma także zadłużenie u dostawcy energii ENEA, byłem w oddziale z umową najmu i wyjaśniłem całą sytuacje. Podpisałem nową umowę, a zadłużenie pozostaje do zapłaty przez najemce.

Za najem nie zapłaci dobrowolnie, już dzwoniłem, a nawet rozmawiałem z nią osobiście o spłacie zobowiązań co nie przyniosło rezultatów.
Piszesz, że należy wytoczyć sprawę sądową, ale czy na tak niską kwotę zadłużenia ma to sens?

jaugusty

a czemu nie? Poinformuj ja jednak przedtem, ze jesli nie zaplaci teraz, to pozniej na pewno, tyle ze dojda to tego duuuzo wieksze koszta. Moze pojdzie po rozum do glowy.

Arkadiusz13

Dziękuje bardzo za pomoc.