Spór o przebieg granicy między działkami - Forum Prawne

justyna19m

Witam! Może ktoś mi podpowie w takiej sprawie, a mianowicie: moja rodzina jest właścicielem działki (jest akt notarialny, księga wieczysta) od lat 70 i nigdy nie było żadnego konfliktu z sąsiadami o tzw miedzę. Ok 2 lata temu syn sąsiadów postanowił się budować, przyszła pani geodeta i wymierzyła działkę sąsiadów i okazało się ze weszła na działkę mojej rodziny jakies 0,5 m i zabiła paliki. Nikt z członków mojej rodziny obecnych przy jej pracach nie podpisał protokołu, nie wyraził ogólnie zgody na jej działania. Tamta rodzina wyparła się istniejącej ponad 30 lat przebiegu miedzy. Powstał konflikt miedzy moja rodzina i sąsiadem a pani geodetka nie zrobiła nic żeby ten konflikt załagodzić i polubownie sprawę rozwiązać. Jakieś pół roku temu sąsiad (ten od budowy) postawił płot juz po nowych pomiarzch czyli ze wszedł z płotem na nasz grunt, który jak nadmienię jest w posiadaniu rodziny od ponad 30 lat. Czy to wszystko działa się zgodnie z litera prawa?????

justyna19m

Dodam jeszcze że w latach 90-tych były podziały i pomiary na działkach mojej rodziny, miedza była w tym samym miejscu co teraz i wtedy było wszystko ok. Nikt z sąsiadów nie miał absolutnie żadnych zastrzeżeń. A teraz raptem miedza jest w złym miejscu.

justyna19m

Nikt nie był w podobnej sytuacji????

ŁukaszJJ

Witam.
A czy po tych pomiarach z las 90-tych były kopane jakieś znaki graniczne - kamienie, dreny ??
Grunt jest użytkowany rolniczo - oracie tam ??

justyna19m

Z tego co wiem to było kopane na prąd, kabel kładziony był jak by to powiedzieć tuż przy miedzy, po naszej stronie oczywiście, a teraz nasz kabel znajduje się centralnie pod krawężnikami tego nowego płotu sąsiada. Na miedzy "jak byk" zakopany jest stary kamień ale nikt go nie brał pod uwagę jak były te pomiary u sąsiadów. Na tej naszej działce nie ma żadnych prac typowo rolniczych.

ŁukaszJJ

Skoro na polu są znaki graniczne - kamienie (stary na dodatek jak piszesz), a geodeta je pominął to najlepiej udać się do wydziału geodezji w starostwie do geodety powiatowego i przedstawić mu sprawę co i jak. Można jeszcze spróbować skontaktować się z geodetą robiącym pomiar i dowiedzieć się dlaczego pominięty został istniejący kamień na granicy.
Zawsze też można (niestety to będzie kosztowało) zlecić wznowienie znaków granicznych innemu geodecie, a w ostateczności pozostaje rozgraniczenie.

marian1

justyna19m
Jeżeli twoi rodzice nie podp[isali protokułu granicznego to sasiad nie powinien stawiać plotu.
Sprawę wyjaśnij w Starostwie w biurze map i kartografii –sprawa granic jest jeszcze nie zakończona. Dlaczego rodzice tak długo zwlekali z ogrodzeniem swojej działki potem takie skutki.