RE: Zachowanie czystości w budynku wspólnoty
A podstawowa sprawa, to uświadomienie sobie, że to Wy jesteście właścicielami tego "gołębnika" (nawet jeśli go w takim stanie "odziedziczyliście" po gminie). Nie jesteście już (przynajmniej niektórzy) lokatorami, tylko ludźmi, którzy odpowiadają za swoją własność. Nikt za Was nie naprawi cieknącego dachu, nie posprząta poddasza, ani nie wymieni popsutych instalacji na klatce - chyba że mu za to zapłacicie (sprzątaczce, konserwatorowi, zarządcy itp.). Z tej strony zarządca ma rację. Ale żeby straszył swojego pracodawcę, czyli ogół właścicieli, jakąś karą - to jest kuriozum.
|