Witam

Wraz ze znajomymi wynajmujemy dom kilkupokojowy. Umowa spisana jest osobno na każdy pokój. Od początku były to umowy na czas określony - od tego roku mamy umowy na czas nieokreślony z zapisem że umowa może być rozwiązana przez każdą ze stron z zachowaniem 1-miesięcznego okresu wypowiedzenia.
Pytanie 1: Czy zapis o 1-miesięcznym wypowiedzeniu w przypadku umowy na czas NIEokreślony jest zgodny z ustawą ? Czynsz jest niższy niż 3% wartości odtworzeniowej mieszkania (odpowiednio: 900zł kontra 4650zł).
Dodatkowo zawarliśmy umowę ustną, która chroni interesy obu stron i która do tej pory była przestrzegana. Mianowicie my jako najemcy zobowiązaliśmy się mieszkać w domu co najmniej do końca 2019 roku (tak aby właściciel miał spokój z szukaniem nowych lokatorów) a w zamian za to właściciel do końca 2019 roku miał nam nie wypowiadać tej umowy.
Ostatnio przyłapaliśmy właściciela na wchodzeniu do wynajmowanych pokojów podczas naszej nieobecności (raz przez drzwi, raz przez... okno!!). Twierdzi, że jako właściciel ma do tego prawo i jak nam się nie podoba to możemy się wyprowadzić. Oczywiście prawa takiego nie ma a nam się to nie spodobało, więc dostaliśmy wypowiedzenie umowy z w/w 1-miesięcznym okresem wypowiedzenia.
Pytanie 2: Prawo prawem, ale sądy i tak decydują po swojemu. Czy (zakładając, że zapis o 1-miesięcznym okr. wypow. jest legalny) sąd może usunąć ten zapis z umowy mając na uwadze okoliczności wypowiedzenia umowy oraz umowę ustną, którą oczywiście potwierdzą wszyscy lokatorzy ? Jedna z osób jest niepełnosprawna więc okres 1-miesięczny jest w jej przypadku dużym problemem. Rozmawialiśmy z dwoma osobami ze studiów prawniczych ale każda z nich miała inne zdanie...
A. Umowa na czas nieokreślony chroni najemcę i właściciel może ją wypowiedzieć TYLKO w przypadkach opisanych w ustawie, więc dopóki jesteśmy grzeczni to w zasadzie nie ma możliwości usunięcia nas z domu bez względu na treść umowy.
B. "Widziały gały co brały" - skoro zgodziliśmy się na 1-mies. okres wypowiedzenia to musimy się do niego zastosować i nie pomoże tu nawet papież.
Wątpliwość: Nie do końca rozumiemy artykuł o wartości odtworzeniowej. Czy wysokość czynszy w naszym przypadku ma jakiekolwiek znaczenie ?