witam
Witam! około 40 lat temu rodzice wyrazili w gminie zgodę na udostępnienie rolnikom dojazdu do pól przez część swojej działki,/tzw.droga polna/,reszta posesji została ogrodzona.
Na tę chwilę w planach gminy ta droga istnieje jako droga gminna z numerem działki o szerokości dwa razy większej plus pas drogowy , który przebiega przez moją posesję ,informując mnie , że droga została własnością gminy na podstawie ,,własności samoistnej,,.
Droga nie posiada
KW.Czy własność samoistna musi być przeprowadzana z moim udziałem ,czy ja muszę wyrazić na to zgodę? Droga jest ciągle utwardzana bez mojej zgody zakłócając istniejące stosunki wodne /gmina wyraziła zgodę na utworzenie działek budowlanych wzdłuż tej drogi nie regulując prawnie dojazdu do nowych działek budowlanych/. wiosną tego roku zrobiliśmy remont ogrodzenia/ogrodzenie zostało wybudowane ok 40 lat temu/ ,bo zostało ono zniszczone przez ciężarowe samochody jeżdżące do budów.niedługo po tym nasłana została na nas kontrola z inspektoratu nadzoru budowlanego, że budujemy ogrodzenie bez pozwolenia.Wójt zasugerował nam żeby napisać prosbę o zezwolenie na budowę ogrodzenia,żeby się sąsiedzi nie ,czepiali,,. Napisaliśmy do gminy prośbę o zezwolenie na remont ogrodzenia,gdyż nie budowaliśmy go -słupki zostały w tym samym miejscu, zrobiliśmy tylko nowe murki bo były wgniecione w ziemię,a że na remont pozwolenia nie potrzeba- więc gmina dała nam pozwolenie na budowę- mieszając pojęcia. Postanowienie brzmi-,,0,5 m od pasa drogowego,, a w uzasadnieniu- ,,0,5 m o krawędzi jezdni,,. Teraz gmina nasłała na ns kolejną kontrolę z inspektoratu nadzoru budowlanego-/przypuszczamy ,ze pod naciskiem użytkowników drogi/, nadzór budowlany założył nam sprawę, ponieważ gmina stwierdziła w kolejnym piśmie ,że nie zachowaliśmy odległości 0,5 m od pasa drogowego a pas drogowy w gminie wynosi 2,5 m .Myśmy ogrodzenia nie budowali tylko remontowaliśmy, droga nie jest uregulowana przez geodetów. Proszę o wydanie opinii na ten temat i co ja mam zrobić w tej sytuacji ? mało tego to za ogrodzeniem zostało ok 1 m nieogrodzonej działki bo rodzice nie chcieli budować ogrodzenia blisko drogi i ten kawałek został zajeżdżony, nie ma po nim śladu a jak geodeci przysłani z gminy ostatnio mierzyli granice to teraz granica mojej działki idzie po ogrodzeniu. ja tego kompletnie nie rozumię. Co ja mam zrobić jeżeli to ogrodzenie istniejące w tym samym miejscu od 40 lat gmina mi każe rozebrać?
czy 0,5 m od krawędzi jezdni jest to samo co 0,5 m od pasa drogowego?gdzie się podział 1 m mojej działki za ogrodzeniem ?czy geodeci bez mojej wiedzy mogli przesunąć granicę o 1 metr na moja niekorzyść np. przy inwentaryzacji działek lub robieniu planów do innych działek?
Dziękuję .Pozdrawiam