Jestem samoistnym posiadaczem działki i jestem jej podatnikiem, od osmu lat pozwalam sąsiadowi na to by przejeżdżał przez fragment (pozwolenie było ustne), pas na mojej działce przylegający do jego zabudowań. Od jakiegoś czasu zauważyłem, że ten sąsiad zaczął działać szkodliwie dla mojego interesu, otóż na tym pasie wysypał żużel utwardził sobie wjazd i zagrodził pas około 7 m na 100 m z mojej działki, a dawniej przejeżdżał pasem około 4 m.
W grudniu ubiegłego roku napisałem do niego pismo w którym wskazałem, że użytkuje użyczony mu fragment ziemi niezgodnie z przeznaczeniem (użytek RV) w związku z czym rozwiązuję umowę użyczenia i dałem mu 14 dni na uprzątnięcie jego rzeczy ruchomych płotu i nawierzchni utwardzającej grunt.
Jak można się domyślić zażądał bym przedstawił mu tytuł prawny do władania nieruchomością, doskonale wiem, że on wie iż takiego nie i wie że zajmuję tę działkę od czasów nim on się tu sprowadził.
Wysłałem mu zaświadczenie z gminy iż jestem zarejestrowany jako podatnik tej działki w gminie w charakterze samoistnego posiadacza. Wraz tym napisałem pismo gdzie wskazałem, że posiadaczowi przysługuje prawo przepędzenia intruza zgodnie z art.343
KC. W związku ze zignorowaniem mojego wezwania odwiedziłem go osobiście, usłyszałem od niego, że nie jestem posiadaczem tej działki i nie mam do niej praw, a poza tym wszystko co powiem chce otrzymać na piśmie.
W związku z powyższym mam pytanie w jaki sposób powstrzymać interwencję policji, w przypadku gdy korzystając z art 343 zacznę rozbierać płot i odkładać na jego teren?
Czy wysłanie kopii dokumentów do komendanta powiatowego wraz ze zdjęciami z portalu mapowego gdzie widać, że jest przekroczona granica może powstrzymać policję przez przeszkadzaniem mi wykonania prawa z art 343
KC?
Rozumiem, że tacy Policjanci jak przyjadą mogą nie wiedzieć że działam na swoim terenie.
Ach jeszcze jedna ważna okoliczność, ten człowiek posiada wjazd na swoją działkę wprost z drogi publicznej, jeździ maszynami przez mój fragment tylko dla własnej wygody, by przez część mieszkalną jego działki nie przejeżdżał ciężki sprzęt.
Pozdrawiam
Matbir