Kredyt hipoteczny - opłaty
Bardzo proszę o informację, za każdą podpowiedź będę wdzięczny. Mam taką głupią sytuacje rodzinną i chciałbym wiedzieć co mogę a czego nie. Mianowicie, jestem żonaty i mam z żoną wzięte mieszkanie na wieloletni kredyt hipoteczny. Na chwilę obecną w tym mieszkaniu jestem sam gdyż żona wyprowadziła się do rodziców stwierdzając, że jej się znudziłem... zaznaczam że już raz tak zrobiła i po pół roku wróciła jak gdyby nic mówiąc że to też jej mieszkanie. Stwierdziła że pół kredytu hipotecznego będzie płacić nawet nie mieszkając bo mi tego mieszkania nie odda i nie zrzeknie się kredytu na mnie. Rozwodu nie chce bo jej jest do niczego nie potrzebny. I moje pytania brzmią jak to jest z płaceniem czynszu. Bo stwierdziła że czynszu płacić nie będzie bo jej tam nie ma ale przecież nikt jej nie kazał się wyprowadzać. Czynsz nie jest mały i nie rozumiem dlaczego miałbym sam płacić za jej humory. I jak to jest z wymeldowaniem z mieszkania przy kredycie hipotecznym. Czy może się ot tak wymeldować bez mojej zgody bo miała pomysł że się wymelduje i za naście lat przyjdzie po mieszkanie. Na dziś kredyt za mieszkanie płacony jest na pół ale wszystkie inne opłaty związane z tym mieszkaniem ponoszę sam. Za każdą podpowiedź będę wdzięczny.
|