dług mieszkaniowy - Forum Prawne

celina893

dzien dobry. mam problem tego typu , ze rodzice mojego chlopaka nie placili za mieszkanie i teraz jesli prezydent miasta pozwoli rozłozyc dług na 18 rat to czy wszyscy lokatorzy beda musieli placic? wszyscy tam mieszkajacy pracuja i maja swoje zarobki prezydent miasta chce widziec zarobki wszystkich lokatorow tam zameldowanych i mam pytanie czy moj chlopak musi to placic? jakby przeprowadzil sie do mnie i mieszkal u mnie bo i tak mamy w planach slub to czy musi to placic? jest tego bardzo duzo i nie chce zeby sie wpakowal w długi poniewaz potem my nie bedziemy mogli wziac zadnego kredytu na ślub przez dlugi jego rodzicow... co robic? czy jesli teraz pokaze swoje dochody prezydentowi i podpisza umowe na splate to mimo ze moj chlopak nie bedzie mieszkac bedzie musial to placic nawet po slubie jak bedzie tu zameldowany? jak to obowiazuje ? czy dawaja komornika na kazde konto tych lokatorow i sciagaja czy maja sami wozic pieniadze co miesiac do admu? jesli np jego tata straci prace to dlug przechodzi na mojego chlopaka i on to bedzie musial splacac? prosze o fachową porade jak to wyglada wedlug prawa

BOHO

no ale długi dotyczą chyba okresu,w którym twój chłopak tam mieszkał ? to dlaczego ma nie płacić ?

rafal_26

prosze oto fachowa porada;

za okres kiedy mieszkał odpowiada solidarnie, czyli musi spłącić wszystko. Administracja może żądać oid niego od ojca, od matki, od wszystkich razem. Administracji nie interesuje kto spłaci, na tym polega odpowiedzialność solidarna. Jak nie podpisze ugody, to w konsekwencji do niego ma prawo zapukać komornik.

Nie jest ważne gdzie w przyszłości będzie mieszkał, skoro dług dotyczy przeszłości.

celina893

no własnie on zamieszkiwał u babci a nie urodziców ale zameldowany nadal był tam. a co zrobic , żeby nie musiał tego spłacać ? moze zrzec sie majątku po rodzicach ? z tego co wiem po dziedkach zrzekli sie majątki i wszystkie jej długi nie przeszły na nich. on nie chce mieszkac z rodzicami nie mieszkal u nich ostatnimi laty i nie chce miec z nimi i ich dlugami nic do czynienia jak to zrobic?

rafal_26

ale on nie odpowiada za długi rodziców, tylko za swoje, za FAKT ZAMIESZKIWANIA;

jak udowodni że mieszkał u babci, to w razie sprawy w Sądzie, Sąd nie będzie kazał mu spłacać;

i prosze nie ucz ojca robić dzieci;
jak masz nam porad udzielać, to lepiej nic nie pisz

celina893

ja nie udzielam zadnych porad !!!!! to ja sie pytam co zrobic zeby tego nie placic ? my chcemy miec swoje zycie swoj slub i potrzebujemy pieniedzy a to nie jego wina ze matka przepijała pieniadze ktore on dawał do czynszu . jak zrzeknie sie majatku to nie bedzie musial tego placic? wlascicielem mieszkania jest ojciec moj chlopak jest tylko lokatorem.aha i jeszcze jedno pytanie jak nie bed tego splacac to dostana eksmisje tak? czyli lepiej jak nie zaplaci to po prostu ich wyrzuca a on i tak mieszka u mnie wiec co go to w sumie obchodzi ze go wyeksmituja... sprawa jest tego typu ze prezydent musi dac zgode na rozlozenie dlugu ale to oni sami musza te pieniadze zanosic co miesiac do admu? jak nie zaniosa to ich wyeksmituja? bo maja teraz nakaz eksmisji ale ojciec jego chce te raty zrobic. to co ma moj chlopak tego nie placic i wtedy dostanie eksmisje tak? i placic nie bedzie musial? on i tak tam nie mieszka wiec na reku mu jest eksmisja .

rafal_26

nie ma tu żadnego znaczenia przyjmowanie majątku, ani eksmisja;

poczytaj inne posty jest ich wiele na nurtujący Cię temat, wybacz nic nie czaisz, a ja nie mam weny, aby Ci wszystko łopatologicznie tłumaczyć;

celina893

nie wiem co robic, wiem , że jak jego tata dostanie te raty to bedzie je potem splacac tylko moj chlopak a to jest duzo pieniedzy... bo jego tata znow tego nie bedzie spłacac . jak prezydent wyrazi zgode na te raty to oni musza sie w domu sami wszyscy pozbierac i uzbierac ta kwote i sami to wplacaja czy zostaje im nadany komornik ktory bedzie sobie sam to sciagal z wyplaty? jak dostanie komornika przez głupote swoich rodzicow ktorzy woleli przepijac pieniadze to nie bedzie mogl wziac kredytu na slub tak? jak on bedzie musial splacac te raty za mieszkanie to nic mu juz nie zostanie jakies pare groszy. a jak zostana przyznane te raty to potem jego rodzice znow go oszukaja i on sam bedzie musial ten kredyt splacac. wiec czy nie lepiej jak nie zaplaci i po prostu ich wyrzuca na ulice? moj chlopak przyjdzie do mnie i co wtedy? musi cos placic po eksmisji czy jak to jest? jego rodzice dostali by zamiane lokali chyba prawda?

rafal_26

dalej nic nie rozumiesz;

komornika nie przyjdzie, aby pojawił się komornik, musi być wyrok lub nakaz zapłaty z SĄDU;

celina893

aha to dobrze . czyli jak narazie nie ma wezwania do splacania to nie musi sie dokladac do tego czynszu bo w sumie i tak tam nie mieszka wiec ok. teraz tylko by sie chyba musial szybko z tamtad wymeldowac ?

HalinaiStasiu2008

Dziewczyno,opanuj sie!i ty niby chcesz zakladac rodzine a takich prostych spraw nie mozesz zrozumiec.Skoro był zameldowany i jest nadal to nikogo nie obchodzi,czy on tam mieszkał czy nie.Skoro nie mieszkał,to powinien sie wymeldowac lub miec nawet meldunek czasowy u babci.Podejrzewam,ze pomieszkiwał tu i tam,a czynszami sie nie interesował.I nie uwierzę by niewiedział o tak wysokim zadłuzeniu.Co do jakiegos majatku którego niby się chce zrzec,to nie rozumiem,przeciez jego rodzice żyja to niby co on miałby sie zrzec?
Niech szybko podpisze ugode i sie wymelduje by uniknac problemow w przyszłosci!