Witajcie!
Ciekawy problem.
Jest sobie działka, 2400m2. 2/3 udziałów należą do rodziny 1, 1/3 udziałów do rodziny 2.
Pojawił się deweloper, który chce kupić zaznaczone na rysunku 1100m2. Droga służebna zaznaczona na czerwono, poprowadzona przez sąsiednią działkę już należącą do dewelopera.
W grę wchodzi tylko wystąpienie o podział nieruchomości do sądu, bo strony nie dojdą do porozumienia.
Czy skoro rodzina 1 ma 2/3 udziałów całości, może stwierdzić, że życzy sobie akurat tych 1100m2 żeby sprzedać je deweloperowi? W takiej sytuacji po lewej stronie zostałaby zgodna z MPZM (min. 1000m2 na działkę) działka współwłasna, na rysunku niebieska linia przedstawia UMOWNE odgrodzenie i zmieniają się udziały, rodzina 1 ma tylko 500m2, a rodzina 2 800m2.
Czy to jest w ogóle możliwe?

Obrazek:
https://ibb.co/Q6r7KFP
Jest też druga, korzystna dla obu stron sytuacja, rysunek 2. Czyli obie strony czerpią korzyść ze sprzedaży 1100m2, adekwatnie do udziałów 1/3 i 2/3. Działka po lewej pozostaje we współwłasności również wg udziałów, czyli rodzina 1 ma 870m2, a rodzina 2 - 430m2.

Obrazek:
http://ibb.co/DVdWxwz
Która wersja jest bardziej możliwa do zrealizowania?
Z góry dzięki za odpowiedzi.