Deweloper - nierówności terenu, odprowadzanie wód opadowych
Dzień dobry.
Zgłaszam się z prośbą o pomoc w dochodzeniu się z deweloperem.
Mam już akt notarialny, dom się buduję ale nie daje mi spokoju fakt że teren nie został wyrównany.
Podczas spotkania z deweloperem i później u notariusza nigdy nie powiedziano mi że pomiędzy moim domem a sąsiadów będzie >1m różnicy wysokości. Wszystkie obrazki małe, cyferki jeszcze mniejsze. Przychodzę kiedyś na budowę a tu patrzę..., coś krzywo jest. Dzwonie do dewelopera że o co chodzi "Pan się nic nie martwi, tak ma być". Wracam do domu i nos w akt notarialny. No jest obrazek, lupa pomogła odczytać że tak na odległości od domów ~12m mój a sąsiada jest >1m różnicy.
Dopytuje a co z deszczówką itd..., "wszystko będzie dobrze. Budowlańcy tak to zrobią ze będzie skarpa na Pana działce i woda nie będzie się przelewać." Tak dobrze czytacie na mojej działce bo nie ma na to miejsca nigdzie indziej.
Tutaj warto dodać że deweloper przy umowie rezerwacyjnej "pomylił się przy obliczeniach ogródka" i każdemu z przyszłych właścicieli nie odjął powierzchni domu. Wiec działka już była metrażem na minusie.
Siedzę i liczę, kalkulacje ile mi zostanie, jak jeszcze część działki zabiorą na spad / skarpę. Zaciskam zęby, brnę dalej w to dalej.
Dziś dostaje maila, wypunktuje:
- zgodnie z warunkami zabudowy oraz projektem budowlanym wody opadowe należy zagospodarować samodzielnie na własnej działce. Naturalne jest, że wody opadowe zgodnie z zasadami fizyki będą spływać w najniższe części osiedla.
- Na wniosek kilku właścicieli lokali Deweloper przygotował kalkulacje jakie będą koszty wykonania murków oporowych na granicy działek w miejscach jak zaznaczono na załączonym rysunku. Murki takie ograniczą intensywny spływ wód opadowych i ochronią przed degradacją skarp.
- Deweloper jest skłonny wykonać powyższe rozwiązanie ale jest to koszt dodatkowy nie ujęty w cenie sprzedaży lokalu. Wykonanie murków przez Dewelopera po podziale kosztów na zainteresowane lokale wyniesie 5000 zł brutto. Pozostałe koszty czyli wykonanie dla zapewnienia większej satysfakcji klientów Deweloper pokryje z swoich środków.
Czytam uchwałę rady gminy i faktycznie piszę:
"odprowadzenie wód opadowych: powierzchniowo w granicach własnego terenu lub do kanalizacji
deszczowej"
Jednocześnie czytam rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia z dnia 12 kwietnia 2002 r.
Zgodnie z § 28. ust. 1 rozporządzenia „działka budowlana, na której sytuowane są budynki, powinna być wyposażona w kanalizację umożliwiającą odprowadzenie wód opadowych do sieci kanalizacji deszczowej lub ogólnospławnej”.
Zgodnie zaś z § 28 ust. 2 „w razie braku możliwości przyłączenia do sieci kanalizacji deszczowej lub ogólnospławnej, dopuszcza się odprowadzanie wód opadowych na własny teren nieutwardzony, do dołów chłonnych lub do zbiorników retencyjnych”.
Stosownie do § 29 „dokonywanie zmiany naturalnego spływu wód opadowych w celu kierowania ich na teren sąsiedniej nieruchomości jest zabronione”.
Teraz przepraszam za gradobicie pytań:
Jak wygląda rękojmia / gwarancja na taką ‘degradację skarpy’ / zalewanie mojej działki?
Czy jest jakiś ogólny minimalny czas rękojmi czy musi on być zawarty w akcie notarialnym?
Czy deweloper nie powinien mnie jawnie poinformować o tej różnicy wysokości?
Czy nie powinien on sam zagospodarować terenu aby nie było ryzyka zalania / odsunięcia się skarpy?
Co polecacie mi zrobić?
Jest w ogóle sens poradzić się prawnie w tej sprawie? Chciałbym uniknąć sytuacji kiedy to będzie rozprawa sądowa przez 10 lat a i tak nic to nie przyniesie poza nieprzyjemnościami i stratą czasu.
|