Rozbiórka szopy, którą nielegalnie zajmują sąsiedzi
Z początkiem tego roku zostaliśmy właścicielami działki, na której znajduje się kilka nieruchomości. Jedną z nich, drewnianą szopę o powierzchni ok. 26m2, za ustną zgodą poprzedniego właściciela (zmarł rok wcześniej), zajęli sąsiedzi.
Zaraz po otrzymaniu aktu notarialnego wysłaliśmy do sąsiadów pismo z prośbą o opuszczenie i opróżnienie nieruchomości, odpowiedzieli nam groźbą o złożenie wniosku do Sądu Rejonowego o zasiedzenie. Od świadków wiemy, że nie ma przesłanek do zasiedzenia, ponieważ poprzedni właściciel udostępnił im nieruchomość po 2014 roku, nieprzerwanie od kilkunastu lat opłacał podatki i ubezpieczenie za szopę, my w tym roku również to uczyniliśmy.
Wykazując dobrą wolę, zaproponowaliśmy im umowę najmu rzeczonej szopy, nasza propozycja pozostała bez odpowiedzi.
W związku z tym postanowiliśmy rozebrać nieruchomość, uzyskaliśmy na to zgodę od Wydziału Budownictwa przy Starostwie Powiatowym.
I tu rodzi się pytanie: czy możemy rozpocząć rozbiórkę, jeśli sąsiedzi nadal trzymają w szopie swoje rzeczy? Jako właściciele nie mamy do niej dostępu, sąsiedzi zamontowali nawet nad drzwiami kamerę.
Czy wystarczy powiadomić ich listownie, że tego dnia a tego rozpocznie się rozbiórka szopy i jeśli nie opróżnią jej we wskazanym terminie, to nie bierzemy odpowiedzialności za mienie pozostawione wewnątrz?
Pozew z sądu o zasiedzenie nie wpłynął, mimo że od ich pisma minęły prawie trzy miesiące.
|