witam!
mieszkam w Irlandii ponad 2 lata. od kilku miesiecy spotykam sie i mieszkam z brazylijczykiem. niedawno "wyszla" jego wiza i wlasciwie aktualnie przebywa tu nielegalnie. o tym, ze nie ma waznej wizy wie gardai i urzad imigracyjny (dostał mandat za przekroczenie predkosci, wiec oba urzedy byly w te sprawe wmieszane). poki co on pracuje, jak pracowal tu przez ostanie 6 lat i jakos nikt sie go nie czepia.
ale do sedna!
rozmawiamy o slubie. nie jestesmy mlodymi juz ludzmi wiec to nie jest szczeniackie zauroczenie. ja nie chce, zeby mi go odeslali do Brazylii (bo przeciez ktos w koncu w tym balaganie moze sie przyczepic). kompletnie sie nie orientuje dokad uderzyc, jakie dokumenty potrzebne, no i co skoro on nie ma wizy?
czy kiedy juz wezmiemy slub on dostanie pozwolenie na pobyt tu? co jesli bede chciala go zabrac do Polski lub innego kraju UE? czy jako moj maz bedzie mogl swobodnie podrozowac?
wiem ze jest kilka watkow dotyczacych slubu z obcokrajowcem ale niestety nie znalazlam problemu wizy, a w zasadzie jej braku.
bede wdzieczna z wszelkie informacje i pozdrawiam