Witam
Chciałbym wytoczyć spór do klienta w Irlandii (wartość 1360 EUR). Klient kupił przedmiot na ebay, dostał go, chciał go zwrócić jako wadliwy( nie potrafił tego udokumentować, a koszt zwrotu to 260 EUR, paleta), jezeli udowodnił by że produkt wadliwy to zlecił bym odbiór. Pomimo kilkukrotnych próśb nie przedstawił żadnego dowodu. Skierował sprawę do ebay, i ebay zwrócił mu kasę, bez żadnych dowodów. Obecnie ebay twierdzi że to nie jego problem, ja próbowałem się kontaktować z klientem (po kilku próbach odpisał), już chciałem sam pokryć koszty zwrotu:
This is your problem, you had 1 month to collect, you was ignoring us, wasting our time and now you are telling me that you will go to the lawyer?

You had way to much time to collect, but you was trying to scam us and won't try to collect the faulty item during the time given, my house is not storage for rubbish, you can find your fireplace somewhere in mulleadys recycling center with the rubbish. (You can contact them on
https://mulleadys.com/)
Read eBay Terms & Conditions, maybe this gonna give your more brain how to solve problems with the sellers. .
Best of luck.
Next time think with your head, and make right decisions. Greedy people pays double, remember this.
And you can contact whatever u want to, lawyer, police departament, or the god, we wish you best of luck.
I mam pytanie. Jaka jest jurysdykcja, irlandia czy polska?
Może coś żle rozumiem, ale czy wystarcz że klient stwierdzi że produkt jest wadliwy i powinienem go odbierać czy musi mieć jakiś dowód.
Produkt kominek wymagał instalacji i określonych warunków pracy, żadnych tych informacji ani dowodów klient nie dostarczył.