Zadośćuczynienie
Witam Postaram się w miarę krótko opisać swoją sytuację.W roku 2007 uległam wypadkowi w pracy i po 10-ciu dniach założono mi endoprotezę.Po wykorzystaniu zwolnienia-182 dni zostałam zwolniona.Lekarz orzecznik przyznał 25% uszczerbku i orzekł zdolność do pracy
Mój pan doktor przez 2,5 roku w karcie informacyjnej nie wpisywał moich dolegliwości,byłam operowana u niego w szpitalu.Zapisal jedynie,że nie mogę pracować fizycznie. Nie mogłam znaleźć zatrudnienia,obecnie jestem bez środków do życia.Mój stan zdrowia znacznie sie pogorszył,ciągły ból operowanego biodra,poważne problemy z kręgosłupem,z sercem.Nie mogę długo siedzieć,stać ani chodzić,co 10-15 min.muszę zmieniać pozycję ciała.Rok temu pozwałam zakład o zadośćuczynienie i dopiero 06 maja odbyliśmy pierwszą rozmowę.Pracodawca zaoferował mi bardzo bardzo niską kwotę i powrót do pracy na lżejsze stanowisko.Boję się,że nie podołam i zaklad będzie miał mnie z głowy.Zmieniłam lekarza ortopedę,leczę się także u neurologa i kardiologa.Nie wiem copowinnam robić.
|