Witam
Jakiś czas temu pisałem o swoim problemie (dotyczył pewnego porozumienia jakie zostało podpisane miedzy pracownikami a pracodawcą). Według tego porozumienia mieliśmy gwarancję zatrudnienia przez 10 lat a w przypadku rozwiązania umowy o pracę - miało być wypłacone duże odszkodowanie.
Porozumienie to dotyczyło wszystkich pracowników, którzy na dzień wprowazdenia jego w życie byli pracownikami zakładu zatrudnionymi na podstawie umowy o pracę (okres próbny, określony lub nieokreślony).
Problem jest następujący. Poniżej wklejam zdjęcie część tego porozumienia, co do którego mam pytanie:
W dniu wprowadzenia w życie tego porozumeinia byłem zatrudniony na podstawie umowy na czas określony. Po upływie tej umowy, z dniem kolejnym dostałem już umowę na czas nieokreślony.
Czy pracodawca może mnie zwolnić bez żadnych konsekwencji? Tłumaczy mi, że byłem chroniony porozumieniem do końca trwania umowy na czas określony, gdyż ta umowa została rozwiązana z upływem czasu na jaki została zawarata i nie ma znaczenia, że od następnego dnia miałem już kolejną umowę (nie było ani jednego dnia żebym nie pozostawał w stosunku pracy z tym pracodawcą).
Zdaję sobie sprawę, że umowy na czas określony zostają rozwiązane z upływem czasu na jaki zostają zawarte, ale czy na prawdę w tym przypadku nie ma znaczenia to, że dostałem kolejną umowę? Czy jeśli dojdzie do zwolnienia mnie, to mam jakieś szanse przed sądem jakbym chciał oddać tam tą sprawę powołując się na przykład na to, że można domniemywać, że skoro dostałem nową umowę na czas już nieokreślony to mogłem ją dostać od razu?
Proszę o jakieś opinie.