Porzucenie pracy - "podrzucanie" L-4 - Forum Prawne

vaniliaxxx

Witam.

Co zrobić w sytuacji, kiedy pracownik poszedł na zwolnienie lekarskie, minęły już 33 dni. Pracownik dostarczał zwolnienia lekarskie pracodwcy.
Pewnego dnia postanowił oddawać zwolnienia innemu pracownikowi (którego nawet nie znał). Oddawać, to za dużo powiedziane - rzucał je na biurko bez słowa i wychodził. W umowie o pracę jest jasno napisane, że wszelkie nieobecności pracownik musi zgłaszać pracodawcy bezpośrednio.
Z pracownikiem tym nie mamy kontaktu telefonicznego - ma wyłączony telefon lub nie odbiera.
Drugi pracownik informował go, że chcemy z nim rozmawiać i zwolnienia ma dostarczać osobiście (biuro mamy kilkadziesiąć metrów od miejsca pracy pracowników) lub pocztą.
Natomiast ostatnio znaleźliśmy w skrzynce na listy jego 2 zwolnienia - po prostu poskładane i wrzucone luzem do skrzynki.

Proszę nam zatem napisać w jaki sposób możemy zwolnić tego pracownika i na jakiej podstawie (powód i artykuł).

Dodatkowa informacja: Przed pójściem na zwolnienie lekarskie (zwichnięcie ręki) ustaliliśmy z pracownikiem, że on juz do nas nie wróci, że mamy szukać na jego miejsce innego pracownika.

spamergt

Sprawdzić jego "l4" przez ZUS, jeżeli zakwestionuje ZUS to zwolnienie a pracownik ma umowę na czas określony z rozwiązaniem umowy nie ma najmniejszego problemu.

vaniliaxxx

ZUS ma się tym zająć - tyle tylko, że to potrwa. A my chcemy się już teraz go pozbyć. Nie oddaliśmy do Zusu jego ostatniego zwolnienia - nie przyjęliśmy go od naszego pracownika (tego, któremu rzucił L-4 na biurko), a on ostatnio oddał je spowrotem "chorowitemu", którzy przyszedł juz z kolejnym zwolnieniem. Nasz pracownik odesłał go do nas....a on wrzucił nam oba zwolnienia do skrzynki na listy ;/ ...
Co możemy z tym dalej zrobić?

spamergt

minęły już 33 dni więc zobowiązania przejął ZUS a oni z reguły szybko działają żeli chorobowe wypłacane jest z ich pieniędzy wiec radze poczekać a druki przesłać do ZUSu. Czy pracownik ma umowę na czas nieokreślony?

vaniliaxxx

Pracownik ma umowę do końca maja 2011r. ZUS mu płaci - ok, ale do czasu gdy nie rozwiązemy z nim umowy, to biegna mu kolejne dni urlopu wypoczynkowego, a za to już bedziemy musieli zapłacić. Ze względu na niepełnosprawność ma dodatkowo 10 dni urlopu w roku. Wychodzi po 2,5 dnia miesięcznie ;/