praca na czarno, a pit..
w zeszłym roku pracowałam na czarno w pewnym sklepie spożywczym, jedyne co wypełniałam właścicielce owego sklepu to kwestionariusz osobowościowy i na koniec na zwykłym papierze wyrwanym z zeszytu oświadczenie, że nie mam roszczeń co do pracodawcy.. UMOWY NIE BYŁO, aż tu do dzisiaj(28.04.11) owa właścicielka sklepu zadzwoniła do mnie z informacja ze na miejscu, w sklepie czeka na mnie pit 11... i teraz nie wiem co zrobić??..., jucz dawno jestem rozliczona ze skarbówką za ubiegły rok, wiem mogę złożyć korektę, tyle,ze ja nie miałam żadnej umowy podpisanej... proszę pomóżcie. pozdrawiam. B.
|