Pracodawca oszukał mnie a teraz chcę zwolnić mnie dyscyplinarnie
Witam,
Mam taki problem, jutro jestem umówiony na spotkanie z moim pracodawcą, który obiecywał mi iż we Wrześniu wysyła mnie na płatny urlop. Niestety gdy do pracy wróciłem w Październiku wypłaty nie ujrzałem. Mój pracodawca tłumaczył się tym iż nie podpisywałem wniosku o urlop.
Teraz wiem, że jest wymagany mój podpis na wniosku urlopowym, aczkolwiek to byłby mój drugi urlop. Za pierwszy też nic nie podpisywałem a kasę dostałem.
To naturalne iż poczułem się oszukany i nie poszedłem do pracy bo nawet nie miałem za co do niej dojechać. Gdy szef do mnie zadzwonił od razu poinformował mnie o tym iż w czwartek mogę przyjść po wypowiedzenie z winy pracownika. Jak mogę się przed tym uchronić i odzyskać pieniądze za "niby" płatny urlop?
P.S. Jeżeli Pracodawca wysyła mnie na urlop bezpłatny też jest wymagany mój podpis ? Jak to wszystko wygląda czy to po prostu miesięczna luka w pracy i nikt się tym nie interesuje ?
Proszę o jak najszybszą odpowiedź
Z Poważaniem
Maciej
|