Witam. Nie orientuję się kompletnie w tych wszystkich przepisach, a przyszło mi niedawno przejąć firmę ojca (ma problemy ze zdrowiem). Sprawa wygląda tak, że mam 5 pracowników (normalne bezterminowe umowy o pracę) ale czasem bywa tak, że się nie wyrabiamy. Czy jest możliwość, że zatrudniłbym kilku kolegów na umowy - zlecenie do pracy w nocy? Nie chodzi o normalną pracę tylko dorywczą bo czasem bywa tak, że jest nawał prostej roboty, którą wykonałby średnio wyszkolony orangutan, a moi wykwalifikowani pracownicy siedzą nad ty i dłubią (za niemałą kasę). Czy mam prawo tych swoich kolegów zatrudniać do pracy w godzinach nocnych na zlecenia (krótkie max 2-3 dni jednorazowo)? Wszyscy są studentami i bardzo chętnie by sobie dorobili. I jak to jest z BHP? Wszyscy moi pracownicy mają aktualne szkolenia ale czy tacy pracownicy "z doskoku" też muszą? Wykonywaliby proste prace manualne, bez użycia nawet noża nie mówiąc już o jakiejś maszynie. Ostatnio jest tyle tych awantur o umowy-zlecenia, że zaczynam się ich bać
Prosiłbym o wytłumaczenie jak to wygląda pod względem prawnym bo ja tego nie ogarniam. Nie dorosłem do prowadzenia firmy ale sytuacja mnie do tego niestety zmusiła...