re: Kodeks pracy 2009 - Zmiany w kodeksie pracy
Ponieważ Pani jest powódką, sąd najpierw zapyta Panią, pomijając zwykłe formalne pytania identyfikujące osobę, o to, czy podtrzymuje Pani żądania zawarte w pozwie. Jeżeli żądań będzie 2 (przywrócenie lub wypłata odszkodowania), sąd zapyta, które z tych żądań Pani podtrzymuje. Pozwanego sąd zapyta o przyczyny zwolnienia Pani. Gdyby pozwany powoływał się na złe wyniki Pani pracy, radzę wtedy gdy sąd zezwoli na zadawanie zapytań drugiej stronie zażądać dokumentalnego potwierdzenia podobnego twierdzenia. Podejrzewam, że pracodawca będzie wysuwał tezę potrzeby redukcji miejsc pracy. Z tą tezą niełatwo walczyć. Jedyne, co można doradzić, to przeanalizować, czy sa jeszcze inne osoby w firmie na podobnych stanowiskach pracujące na podobnych warunkach co Pani i czy ktoś spośród nich też dostał wypowiedzenie. Jeżeli tylko Pani, porównac poziom kwalifikacji i podnieśc te kwestię przed sądem. Jeżeli Pani stanowisko jest jedyne, przeanalizować, czy jest faktycznie do zredukowania (powiedzmy, nie da się skasować jedynego w firmie stanowiska sekretarki lub w firmie eksportowej jedynego specjalisty ds. eksportu). Z kolei od pozwanego należy żądać dokumentów potwierdzajacych rzeczywista potrzebę redukcji miejsc pracy, w tym Pani stanowiska. Jeżeli z całej firmy zwolnienie (i to przedwczesne) dotkneło jedynie Pani, można sie pokusić o twierdzenie, że jest to mobbing ze strony pracodawcy (szczególnie jeżeli za pomoca świadków - a o nich niełatwo - bedzie Pani w stanie udowodnić, że wcześniej kierownictwo bezzasadnie się Pani "czepiało").
|