Wyrok w Sądzie Pracy nieuwzględniający oczywistych dowodów
Witam. W dniu dzisiejszym Sąd Okręgowy wydał wyrok w mojej sprawie, który w moim przekonaniu jest nie tyle krzywdzący co wręcz niezgodny z prawem. Ale od początku, pracowałem na podstawie umowy zlecenie przez 8 miesięcy na stanowisku fryzjera. Zwolniono mnie nagle a ja nie mogąc zgodzić się z całą sytuacją oddałem sprawę do Sądu Pracy chcąc udowodnić stosunek pracy. W pierwszej instancji wygrałem sprawę w całości (uznanie stosunku pracy, wydanie świadectwa, odszkodowanie oraz ekwiwalent pieniężny za urlop).Wygrałem, bo przedstawiłem grafiki pracy ze wskazanymi godzinami, bezsporne było miejsce wskazane przez pracodawcę i praca na jego rzecz oraz na jego odpowiedzialność, natomiast świadek potwierdził fakt płacenia mi w kopertach do ręki kwoty innej niż w umowie-zleceniu. Udowodniłem też szereg innych zależności wobec pracodawcy, m.in. konieczność przestrzegania standardów zakładu pracy przy obsłudze klientów, inne narzucone obowiązki (np. sprzedaż kosmetyków), obowiązek uczestniczenia w zebraniach pracowniczych, brak mojego wpływu na godziny zapisywania klientek bo robił to inny pracownik (recepcja). Po mojej wygranej w I instancji pracodawca złożył apelację i bez przeprowadzania ponownie dowodów a tylko na podstawie dowodów z I instancji Sąd Okręgowy całkowicie zmienił wyrok oddalając mój pozew. Zasądzono też na moją rzecz koszty Radcy Prawnego strony przeciwnej za obydwie instancje. Ja broniłem się sam w obydwu. W całej sprawie większa część warunków z Art.22 kodeksu pracy była bezsporna a tylko co do godzin pracy Sąd II instancji miał zastrzeżenia (niedostatecznie wykazałem 8 godzinny dzień pracy), choć nie wiem dlaczego bo czas pracy potwierdził świadek.
Jak to możliwe, że pomimo iż charakter mojej pracy był zgodny z zapisami Art.22 kp i w większości było to w sprawie bezsporne Sąd mógł wydać taki wyrok? Błagam o pomoc, nie stać mnie na koszty reprezentanta strony przeciwnej a cały wyrok to jakieś kuriozum wprost niezgodne z Prawem Pracy.
Co robić dalej, wyrok jest prawomocny. Gdzie szukać pomocy?
Proszę o odpowiedź.
|