Witam.
30 kwietnia kończyła mi się umowa o pracę na okres próbny. Nie miałem w planach podpisywać nowej umowy z tym Pracodawcą.
W środę przed nocną zmianą, na 2 dni przed końcem trwania umowy na okr.próbny zostałem poinformowany że czeka na mnie do podpisania nowa umowa na czas określony, oczywiście ja nie chciałem jej podpisywać.
W czwartek po mojej zmianie udałem się do domu. Gdy już wróciłem zadzwonił do mnie akurat kolega z pracy z informacją że mój kierownik
podpisał za mnie tą nową umowę na czas określony. Oczywiście bez mojego zezwolenia, ba! nawet bez jakiejkolwiek informacji że chce takie coś uczynić. Ręce mi dosłownie opadły jak usłyszałem to od kolegi
Kierownik ponoć tłumaczył się tym że umowa miała jak najszybciej wrócić do dyrekcji firmy i dlatego ją za mnie podpisał (podrobił podpis?).
Co w tej sytuacji robić, dziś mam iść na 18:00 do pracy ale formalnie ja umowy nie podpisywałem. Próbować jakoś się dogadać, czy uparcie podtrzymywać swoje stanowisko że to nie mój podpis. Nie chcę mieć jakiś problemów....
Proszę o pomoc.