Pijany pracodawca
Pracuję w małej 10 os. firmie produkcyjnej. Panuje tutaj swego rodzaju przyzwolenie na picie alkoholu w pracy. "Bo piwo to nie alko". I piwko popijają. Gdyby na piwie się skończyło, pewnie nie było by problemu. Problemem są wieczorne libacje alkoholowe. Pracuję na 2 zm. Problem pojawia się zazwyczaj wieczorem. Gdy pijany pracodawca, po 0,5l (zazwyczaj piją więcej) przychodzi i "sapie" do trzeźwych pracowników.
Czy mogę to gdzieś zgłosić? Coś z tym zrobić? Policja niestety odpada. Gość przyjaźni się z lokalnym komendantem Policji. Przyjadą i go po plecach poklepią ;/
|