Obowiązek alimentacyjny wobec studiującego dziecka - Forum Prawne

Grizzly

Witam wszystkich
Moje pytanie zadam przy pomocy konkretnego przykładu.
Obecnie studiuje na drugim roku bardzo dobrej uczelni, nauka idzie w miarę gładko. Mam rodzeństwo, siostrę i brata które jest ode mnie sporo starsze, dobrze sobie radzi na własnym utrzymaniu. Ojciec zarabia koło 120tys rocznie, mama koło 40tys. Od rodziców dostaje 500zł na opłacenie mieszkania oraz 500zł na media i utrzymanie. Wystarcza to na godne życie, ale po odliczeniu wydatków na komunikacje i chociażby jedzenie nie jestem w stanie odłożyć nic na moje hobby czy nawet jakieś wakacje. Nie chcę zabrzmieć jak rozpieszczony dzieciak który domaga się pieniędzy, ale zaczyna mnie irytować powoli ta sytuacja, gdyż ze względu na spore zarobki rodziców nie przysługuje mi żadne stypendium ani nie mogę zaciągnąć kredytu studenckiego.
Parę mies temu popsuł mi się sprzęt do sportu który uprawiam od wielu lat i który jest sporą częścią mojego życia. Studia są ciężkie, do tego udzielam się w samorządzie studenckim zatem nie mam czasu na dodatkową pracę która mogłaby poprawić moją sytuację
Z tego co się dowiedziałem obowiązek alimentacyjny nie dotyczy potrzeb będących przejawem zbytku, ale nie wiem co można rozumieć przez to określenie.
Nie chodzi mi nawet o złożenie takiego wniosku, ale chcę mieć jakieś podstawy do rozmowy z rodzicami, bo widzę, że bez konkretów w życiu się z nimi nie dogadam.

ali ment

masz prawo zaskarzyc rodzicow o alimenty

Kerimus

A może jednak zacząć od rozmowy?

Grizzly

Temat jest powtarzany odkąd zacząłem potrzebować pieniędzy na to hobby czyli od jakichś 5 lat. Nie mówię tu o nie wiadomo jakich sumach, to 100-200zł miesięcznie więcej mocno by poprawiło sprawę. Zainteresowałem się stroną prawną gdyż brak mi już mniej radykalnych argumentów.

natalie-s1959

1000zł wcale nie jest małą kwotą. I rodzice dają tę kwotę dobrowolnie. Prosze sobie wyobrazić, że niektórzy żyją za mniejszą miesięczną sumę!
W tym przypadku nie mozna mówic o niedostatku, a brak środków na hobby nie jest podstawą żądania alimentów.
Jedynym wyjściem może być normalna rozmowa, sensowna prośba i wytłumaczenie swoich potrzeb i zainteresowań.

Kerimus

Chyba najważniejsze w tym wszystkim jest to:

Grizzly

Z tego, że niektórzy żyją za mniejszą miesięczną kwotę zdaję sobie sprawę. Niestety na zrozumienie rodziców nie liczę.
W każdym razie o taką odpowiedź mi chodziło

Pozdrawiam

Edit: Kerimus to jak to jest w końcu?

Kerimus

Jeżeli wystąpisz do sądu o alimenty to sąd zbada wszelkie okoliczności sprawy i mając na względzie przytoczony zapis z Kodeksu rodzinnego wyda wyrok. Jaki, nie ma pojęcia bo każdy sąd orzeka wg własnego uznania.

natalie-s1959

Ale stosunki z rodzicami popsujesz na pewno. Myślisz, że się opłaci?
Poza tym sąd oceniać będzie także twoje możliwości zarobkowania.

ali ment

A to ciekawe prawo sąd orzeka wg własnego uznania.TO FAKT.

Kerimus

Nie ma w tym nic dziwnego, ani też moja wypowiedź nie była podszyta sarkazmem.
Takie są fakty, ale nie wywodzi się to z jakowegoś widzimisię sądów, tylko ze sposobu interpretacji przepisów przed dany sąd oraz z różnych okoliczności sprawy, które tylko pozornie są zbieżne z innymi podobnymi.

ali ment

USA PRAWO PRECEDENSOWE u nas jak to u nas UZNANIOWE no no nasze oczywiscie jest lepsze !

Kerimus

Każdy ma takie prawo na jakie sobie zasłużył.
Ale to tylko taka dygresja, więc nie róbmy z tego pod tematu.

ali ment

z faktami się nie dyskutuje