rozprawa w sadzie - co mozna zrobic, jak to zrobic? - Forum Prawne

evolution

Witam.

Mam kilka pytań odnośnie samej rozprawy sądowej.

W lutym złożyłem pozew w sądzie przeciwko mojej dziewczynie.
Po 8 miesiącach mieszkania razem, postanowiła sie wyprowadzić (była to jej prywatna decyzja, nie była kierowana dobrem dziecka).
Mój pozew składał sie z następujących punków

1. Ustalenie ojcostwa (dziecko urodzone w UK, gdzie nie bylem wpisany jako ojciec, po powrocie do polski matki razem z dzieckiem, ustaliliśmy w UK papiery że jestem ojcem, ale tutaj w Polsce ona posłużyła sie nieaktualnym papierem - w PL wpisane ojciec Marcin O. co nie jest prawdą).
2. Alimenty w wysokości 400zł na mc
.

Sprawa była przekładana aż do teraz (pozwana przeprowadzila sie do UK, razem z dzieckiem).

Moje pytania.

1. Dziecko zostało tam przewiezione bez mojej zgody - jako że sprawa była od lutego przekładana nie jestem tutaj na papierku ojcem - można coś z tym zrobić?

2. Zostałem ostatnio zaatakowany na rozprawie - że nie jestem dobrym ojcem, że pozwana chce mnie pozwać do sądu rodzinnego o zaniedbanie itp. Czy na takiej sprawie (która jest tylko o ojcostwo) wyciągać takie rzeczy?

3. Matka dziecka chce żeby sprawa toczyła sie w UK (mały podobno ma rezydenta [a rezydent to przeciez nie to samo co obywatel]. Ma obywatelstwo TYLKO POLSKIE)

4. Wycofałem sie z alimentów, ze względu że nie mam ŻADNEGO kontaktu z dzieckiem, matka sama przyznaje ze nie bede go mial (moge przez SKYPE z nim porozmawiac jak matka ma dobry dzien). Na tej samej rozprawie gdzie sie wycofałem z alimentów matka chce 1000zł alimentów na mc. Czy mozna tak zrobic pozwana musi wytoczyć mi osobny proces? (zaznaczam ze zarabiam min. krajową, a dziecko ma Child Benefit (80F tygodniowo).

5. Matka dziecka wyprowadzila sie odemnie, zamieszkala miesiac pozniej razem ze swoim konkubentem. To ona zabroniła mi kontaktu z dzieckiem, to ona dla wlasnej potrzeby wyniosla sie za granice, teraz argumentuje to wszystko dobrem dziecka. Zaznaczam - nigdy nie pracowala, zajmuje sie tylko dzieckiem. Czy mozna to wykorzystac?

Użytkownik

Z tego co mi wiadomo, alimenty mogą być zasądzone na dziecko uznane, czyli na dziecko, w którego akcie urodzenia widnieje nazwisko ojca pozwanego o alimenty.
Ponadto - o ile się nie mylę - to czy dziecko się widuje czy nie, nie ma znaczenia dla partycypowania w kosztach jego utrzymania, czyli mówiąc krótko, jeżeli są zasądzone alimenty należy płacić. Natomiast gdy matka utrudnia kontakty z dzieckiem, może to być przedmiotem pozwu.

evolution

Ok. Chodzi mi dokladnie teraz o dwie kwestie - Matka dziecka wyjechala do UK z powodow osobistych, nie dla dobra dziecka, mieszka z konkubentem, staraja sie o drugie dziecko. Czy prawidlowe jest twierdzenie ze skoro dziecko zyje w UK, to wiadomo ze tam utrzymanie jest o wiele wieksze (mniej wiecej takie jak przelicznik GPB -> PLN). Tak wiec dziecko potrzebuje na utrzymanie mniej wiecej 2000 pln. Ja zarabiam minimalna krajowa.
Teraz skoro matka tam wyjechala, sama, z powodow prywatnych - to ja mimo wszystko musze utrzymywac dziecko na poziomie brytyjskim??

Użytkownik

sąd bierze pod uwagę nie tylko wydatki na dziecko, ale również aktualne dochody i możliwości zarobkowe ojca, co oznacza, że jeżeli zarabiasz np. 1200 zł. jako sprzedawca w warzywniaku ale masz wykształcenie wyższe i znasz 5 języków obcych, mogą wziąć pod uwagę dochód jaki hipotetycznie powinieneś otrzymać, gdybyś się bardziej postarał...

evolution

Dobrze. A co z matka? Ma mozliwosc pracy, podobnie jak ja, zna jezyk, siedzi w UK. czemu ona nie jest brana pod uwage?
Ja mam wyksztalcenie srednie, pracuje o mojego ojca na stanowisku druku wielkoformatowego.
Mieszkam z rodzicami, matka nie pracuje. tak wiec place czesc rachunkow, paliwo do samochodu (potrzebny do pracy), jedzenie , srodki czystosci. Lekko 800zl miesiecznie na takie rzeczy idzie. Tak wiec pytam, jesli dostane nawet 500zl to gdzie tutaj jest zycie na rownym poziomie?

Użytkownik

Oboje będziecie brani pod uwagę, a zwłaszcza Wasze zaświadczenia o zarobkach i wykaz wydatków jakie uzasadnicie za konieczne do ponoszenia, matka również musi podać wydatki na dziecko...