Bardzo poważny problem. Proszę o pomoc. - Forum Prawne

 

Bardzo poważny problem. Proszę o pomoc.

Witam wszystkich. Pomóżcie mi z jednym problemem. Piszę na różnych forach i szukam pomocy, a mianowicie chodzi o mojego kolegę (26l). Uprawiał sex jeszcze wtedy z 15 letnią dziewczyną i niestety przydarzyła się "wpadka". Dziewczyna ...



Wróć   Forum Prawne > Pomoc prawna z zakresu prawa prywatnego > Prawo cywilne > Prawo rodzinne i opiekuńcze


Zamknięty temat
 
31-07-2010, 14:17  
domin1234
Początkujący
 
Posty: 2
Domyślnie Bardzo poważny problem. Proszę o pomoc.

Witam wszystkich. Pomóżcie mi z jednym problemem. Piszę na różnych forach i szukam pomocy, a mianowicie chodzi o mojego kolegę (26l). Uprawiał sex jeszcze wtedy z 15 letnią dziewczyną i niestety przydarzyła się "wpadka". Dziewczyna była tego 100% pewna, że jest w ciąży i postanowili, że ona urodzi to dziecko. W grudniu ich córka skończyła roczek. Dziewczyna przerwała szkołę jak dowiedziała się o ciąży - nie poszła do liceum. Od lutego dopiero wróciła do szkoły. Tego roku będzie miała 18l. Jak wyglądają następujące przepisy? Czy ona musi chodzi do dziennej szkoły mając lekko ponad roczne dziecko? Dodam do tego, że wyprowadziła się od ojca dziecka jakiś czas temu i mieszka z mamą, ale to nie koniec problemów. Matka tej dziewczyny złożyła kilka dni temu pozew do sądu w sprawie ojca o alimenty do tego oczerniła dziadków od strony ojca o to, że w przeciągu roku dali 2 pary używanych bucików, gdzie to jest zwykłe kłamstwo. co w takim wypadku trzeba zrobić? Jak postępować? proszę o pomoc.
domin1234 jest off-line  
31-07-2010, 15:56  
abcde.fgh
Użytkownik
 
Posty: 161
Domyślnie RE: Bardzo poważny problem. Proszę o pomoc.

Obowiązek szkolny trwa do ukończenia 18 roku życia. W świetle zapisu art. 16 ust. 5 ustawy o systemie oświaty obowiązek szkolny spełnia się poprzez uczęszczanie do szkoły podstawowej i gimnazjum, przy czym mogą to być szkoły publiczne i niepubliczne.
abcde.fgh jest off-line  
31-07-2010, 20:26  
Grenada
Stały bywalec
 
Posty: 3.470
Domyślnie RE: Bardzo poważny problem. Proszę o pomoc.

Domin, ale o co chodzi? Twój kolega ma 1,5 roczne dziecko. Nie mieszka z jego matką i jej nie utrzymuje. Powinien płacić na dziecko alimenty.
Babka dziecka składając pozew zapewne zaznaczyła, że pomoc, jaką otrzymuje jej córka na dziecko ze strony rodziny (w naturze: prezenty, ubranka) jest niewystarczająca do jego (dziecka) utrzymania. I że najlepiej wykorzystaną formą pomocy będą alimenty pieniężne.
I tyle.
Grenada jest off-line  
31-07-2010, 22:07  
aszna11
Użytkownik
 
Posty: 37
Domyślnie RE: Bardzo poważny problem. Proszę o pomoc.

Uważam,że tutaj dziadkowie są również winni o ile ich syn jeszcze nie podjął pracy zarobkowej.Jeżeli jest w/w sytuacja to o alimenty sądzi się dziadków jeżeli nie to ojca dziecka.Pieniądze są na utrzymanie dziecka,na godne jego życie.A pranie jakiś brudów przed sądem czy oczernianie kłamliwe jest godne pożałowania.Jeśli matka dziecka skończyła 18 lat i ma prawa do dziecka to sama musi wystąpić do sądu o alimenty a nie babcia. Po pierwsze trzeba wyliczyć realny koszt utrzymania dziecka,nawet opłacenie opieki nad dzieckiem kiedy matka bedzie uczęszczała do szkoły.
aszna11 jest off-line  
01-08-2010, 11:49  
domin1234
Początkujący
 
Posty: 2
Domyślnie RE: Bardzo poważny problem. Proszę o pomoc.

właśnie chodzi o to, że dziecko otrzymuje pieniądze od ojca i miesięcznie wychodzi od 500-1000zł (w to można wliczyć ubranka, pampersy, jedzenie itd.). Jeszcze do tego ojciec tej dziewczyny daje 1500zł każdego miesiąca na alimenty, bo jej rodzice są po rozwodzie. To ona się wyprowadziła stwierdzając, że mieszkanie z ojcem dziecka i dzieckiem ją blokuje. Tak jak pisałem, mieszka teraz u swojej matki i to ona zajmuje się tym dzieckiem. Jak dojdzie do sprawy w sądzie jakie argumenty można podać? co zrobić?
domin1234 jest off-line  
01-08-2010, 21:56  
Grenada
Stały bywalec
 
Posty: 3.470
Domyślnie RE: Bardzo poważny problem. Proszę o pomoc.

Domin, dalej nie rozumiem o co chodzi. Jak piszesz, ojciec dziecka daje dziecku (1,5 rocznemu) pieniądze i prezenty o wartości od 500 do 1000 zł.
Na pewno przyznane na dziecko alimenty nie będą wyższe od tej sumy. Więc nie ma się czym martwić. To, co dotąd płacił (i za co kupował prezenty) będzie teraz płacił wg orzeczenia sądu. I zostanie utrzymane status quo.
A to, za co utrzymuje się niepełnoletnia matka dziecka (alimenty na nią, pomoc jej mamy) nie jest i nie będzie przedmiotem postępowania.
Grenada jest off-line  
03-08-2010, 19:42  
aszna11
Użytkownik
 
Posty: 37
Domyślnie RE: Bardzo poważny problem. Proszę o pomoc.

Jeśli chodzi o sąd to co jest kupione to na pewno nie na słowo uwierzy sąd.Dlatego jak to mówią przezorny zawsze ubezpieczony tzn. kupując jakąkolwiek rzecz dziecku czy to pampersy,czy ubranka,czy nawet lizaka najlepiej zbierać rachunki aby móc w sądzie je przedstawić.Można obrać też metodę że zakłada się zeszyt zbiera się rachunki i jeszcze matka dziecka potwierdza własnym podpisem że owe rzeczy dla dziecka od ojca otrzymała.Oprócz tego jeszcze dobrze mieć świadków którzy potwierdzą że ojciec w inny sposób niż alimenta utrzymuje dziecko.Ja to bym się na miejscu ojca tego dziecka zastanowiła się czy niezabrać czy też ograniczyć praw tej matce,bo może ona prowadzić takie życie że bedzie to na szkode tego dziecka.Wychowywanie dziecka przez babcię to niezbyt dobry pomysł i rozwiązanie.
aszna11 jest off-line  
03-08-2010, 20:29  
gosia34
Użytkownik
 
Posty: 111
Domyślnie RE: Bardzo poważny problem. Proszę o pomoc.

aszna czy ty sie czytasz? Grenada napisała cudownie. skoro ojciec i tak daje te pieniadze to jaki problem z alimentami? A ciekawe czy gdybys ty chciala isc do szkoly czy pracy to wolala bys zatrudnic opiekunke czy powiezyc opieke wlasnej matce?A to o zabraniu praw to na jakiej podstawie? ze chce wrocic do szkoly? Przemysl zanim cos napiszesz!!
gosia34 jest off-line  
03-08-2010, 22:07  
adi2327
Użytkownik
 
adi2327 na Forum Prawnym
 
Posty: 79
Domyślnie RE: Bardzo poważny problem. Proszę o pomoc.

wedlug mnie koles powinien siedziec za gwalt bo uprawial sex z 15 letnia dziewczyna i placic alimenty a laska natychmiast do szkoly sie "óczyć" pozdrawiam
adi2327 jest off-line  
03-08-2010, 22:15  
aszna11
Użytkownik
 
Posty: 37
Domyślnie RE: Bardzo poważny problem. Proszę o pomoc.

no ok. to niech mi ktoś odpowie gdzie ta matka była jak małolata z dzieckiem zamieszkała niby z tym gwałcicielem?Chyba ta matka do 18-tego roku życia ponosiła odpowiedzialność za córę i jej dziecko?Czemu od razu nie interweniowała i nie wyrzuciła wcześniej córki do szkoły? Całe szczęście że więcej nie powstało dzieci z tego wspólnego zamieszkiwania z tym "gwałcicielem" bo kochana babci która nagle się odnalazła otworzyła by przytułek dla swoich wnukow.
aszna11 jest off-line  
04-08-2010, 04:39  
eewwaa1111
Stały bywalec
 
eewwaa1111 na Forum Prawnym
 
Posty: 670
Domyślnie RE: Bardzo poważny problem. Proszę o pomoc.

Opanujcie się - to jest forum prawne!
@aszna11 - naucz się najpierw czytać ze zrozumieniem (@domin1234 w pierwszym poście napisał, że ojciec dziecka miał wówczas 26 lat, a dziewczyna skończy w tym roku 18 ), a dopiero potem udzielaj sie o ile zgodnie z ideą forum potrafisz doradzić!
Doradzić zgodnie z prawem, a nie wypisywać jakieś moralizatorskie dyrdymały i inne inteligentne pomysły , że należałoby odebrać lub ograniczyć matce prawa dlatego, że się uczy, albo zbierać rachunki za kupione dziecku lizaki. Te pomysły i złote myśli zapisuj sobie w zeszycie, a nie na forum.

@adi2327 - poczytaj kk rozdział XXV i dowiedz się czym jest gwałt, a dopiero potem zabierz głos!
eewwaa1111 jest off-line  
04-08-2010, 22:14  
aszna11
Użytkownik
 
Posty: 37
Domyślnie RE: Bardzo poważny problem. Proszę o pomoc.

Inteligencja się znalazłaTo ile matka miała lat jak zaszła w ciążę?Kto nazwał ojca dziecka gwałcicielem?A czy byłaś kiedyś w sądzie w takiej sprawie?Ja byłam i to nie raz i wiem jak obłudne są zdeterminowane matki i zakłamane i że na wszystko trzeba mieć dowody bo gadać i opowiadać można dużo,ale jeśli tak to wygląda to wiadomo dlaczego w sądzie wygrywa ten kto więcej nakłamie.
aszna11 jest off-line  
05-08-2010, 07:15  
eewwaa1111
Stały bywalec
 
eewwaa1111 na Forum Prawnym
 
Posty: 670
Domyślnie RE: Bardzo poważny problem. Proszę o pomoc.

Powinnaś wziąć zeszyt i sobie policzyć.
@domin1234 w pierwszym poście napisał, że dziecko w grudniu skończyło roczek, czyli w domyśle mam ,że to rok 2009. Wynika z tego, że urodziła w grudniu 2008 - czyli w przybliżeniu dziecko zostało poczęte w marcu 2008. Nawet jeśli matka skończy 18 lat w grudniu 2010 to i tak w chwili poczęcia dziecka miała skończone 15 lat i nie podpada pod art.200 § 1 kk.

"ale jeśli tak to wygląda to wiadomo dlaczego w sadzie wgrywa ten kto najwięcej nakłamie"
Nie wiesz jak to wygląda i nigdy się nie dowiesz - wiesz tylko tyle ile napisał @domin1234. Dlatego przestań odsądzać tu od czci i wiary tą dziewczynę i jej matkę - nawet jeśli wcześniej popełniła błędy wychowawcze to teraz poprzez pomoc córce i dbając o jej interesy w sprawie dziecka probuje je naprawić. To, że dziewczyna może dalej uczyć się i zdobywać wykształcenie zaprocentuje w przyszłości lepszym bytem jej i dziecka.
Piszesz o kłamstwach, nieuczciwości, pazerności kobiet - oceniasz ich morale.
A Ty co?
W swoich postach piszesz:
- urodziłam dwoje dzieci z poza małżeństwa jeszcze będąc w nim.
- mój były mąż uznał je nawet o tym nie wiedząc
- po rozwodzie z pierwszym mężem związałaś się z biologicznym ojcem dzieci, wyszłaś za niego za mąż. Po roku i to małżeństwo się rozpadło.
- po ośmiu(!) latach podstępem zgodził się na badanie dna
-wnioslaś sprawę do prokuratora - w wyniku tego zostalo ustalone ojcostwo biologicznego ojca
- teraz czekasz na uprawomocnienie wyroku, aby wnieść sprawę o alimenty
W kolejnym poście pytasz czy pierwszy mąż może wystąpić o zwrot alimentów.
Czyli wiedząc, że nie jest ojcem dzieci zrobiłaś z niego jelenia i wyegzekwowałaś od niego alimenty po czym spokojnie sobie żyłaś u boku kochanka.
Pytasz mnie: " A czy byłaś kiedyś w sądzie w takiej sprawie? Ja byłam i to nie raz i wiem jak obłudne są zdeterminowane matki i zakłamane...

W świetle powyższego jesteś ostatnią osobą, która mialaby moralne prawo oceniać inne kobiety, które zabiegają o sprawy swoich dzieci.
W którymś poście piszesz, że: "w naszym chorym prawie wszystko jest możliwe" - właśnie Twój przykład pokazuje jak bardzo chore!
Jeśli chodzi o zwrot alimentów to zdaje się, że to chore prawo pozwoli Ci spać spokojnie http://forumprawne.org/prawo-rodzinn...-alimenty.html
P.S. Jak Ty możesz jeszcze patrzeć w lustro?
eewwaa1111 jest off-line  
05-08-2010, 07:44  
Grenada
Stały bywalec
 
Posty: 3.470
Domyślnie RE: Bardzo poważny problem. Proszę o pomoc.

wow!
Grenada jest off-line  
05-08-2010, 12:58  
aneta_cc
Początkujący
 
Posty: 7
Domyślnie RE: Bardzo poważny problem. Proszę o pomoc.

Aszna Ty chyba nie mialas stycznosci z pozwem o alimenty. Tam nie przedtsawaisz rachunkow tylko ogolne swoje rozliczenie odnosnie wydatkow. poza tym idac z dzieckiem do sklepu po lizaka(raz dziennie, przez 7 dni w tyg ) to ciekawe gdzie te rachunki za wszystko by ci sie zmiescily???? Ja rozumiem, ze zawsze papier to papier, ale sedzia czy sedzina nie beda sprawdzac rachunkow " za lizaczki"
aneta_cc jest off-line  
Zamknięty temat

Podobne wątki na Forum Prawnym
Wątek
§ Pomocy poważna sprawa a mało czasu!! Bardzo proszę fachową pomoc. (odpowiedzi: 4) Witam Mój problem polega na ty że 23 sierpnia 2013 roku otrzymałem nakaz zapłaty w e-sądu w Lublinie w sprawie spłaty długu dla firmy presco. (...
§ Proszę o pomoc , mam poważny problem:( (odpowiedzi: 2) Witam. Na wstepie chciałbym was bardzo prosić o pomoc w mojej sprawie.:( Sprawa przedstawia sie nastepująco: Mój ojciec prowadzi działaność...
§ poważny problem bardzo prosze o pomoc (odpowiedzi: 18) witam we wrześniu 2010 dostałem zawiasy 1 na 4 no i za jakieś 2 lub 3 miesiące mam mieć nastepną sprawę z tego samego artykułu, rozmawiałem z...
§ Prawa do mieszkania własnościowego po dziadkach (odpowiedzi: 11) Witam mam poważny problem z mieszkaniem a mianowicie moja dziewczyna przez 4 lata wychowywała się z bratem w rodzienie zastępczej , którą byli jej...
§ Poważny problem proszę o pomoc. (odpowiedzi: 16) Moi dziadkowie na mocy prawa aby dostać rentę czy emeryturę musieli się zrzec na kogoś z dzieci w całości gospodarstwo rolne i tak się stało...


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 21:49.