czy zgodnie z prawem - Forum Prawne

ali ment

Moja była podała mnie do Sądu o podwyzke alimentów.Jako główny argument podała to iż prywatna szkoła podniosła w tym roku czesne.Mam pytanie następujące : czy Sedzia słusznie na tej podstawie zasądziła podwyżkę ? Zaznaczam iż nigdy nie wyrażałem zgody na uczęszczanie córki (16 lat) do prywatnej szkoły jak również to iż w okolicy jest mnóstwo szkół panstwowych bezpłatnych.Za odpowiedzi że to dla dobra dziecka z góry dziękuję.Chodzi mi o prady prawne

magi13

oczywiscie że sędzia podniosla alimenty zgodnie z prawem, matka wykazała iż wydatki na dziecko wzrosły i na tej podstawie sąd zasądził podwyżkę.

ali ment

konkretnie zasądzone były tylko dlatego że wzrosło czesne w szkole PRYWATNEJ.Ponawiam pytanie czy zgodnie z prawem.?

gochka

Zgodnie z prawem.

Jeżeli masz pełne prawa rodzicielskie i możesz na równo z żoną decydować o wyborze szkół, to możesz wnieść do sądu, że żona wybrała córce szkołę prywatną bez Twojej zgody i, że Cię np. na to nie stać, a dziecko może uczęszczać do szkoły państwowej. Jak sąd przychyli się do Twojego wniosku o zmianę córce szkoły na państwową, to wtedy możesz starać się o obniżenie alimentów.

lusi987

nawet jeśli masz ograniczone prawa a w wyroku pisze że masz współdecydować o szkole,leczeniu itd. również możesz użyć argumentu o samowolnym decydowaniu matki o wyborze szkoły.

ali ment

nie mam ograniczonych praw .Prawa te ogranicza matka.Ponieważ wiem że byłej się nie przelewa to wolałbym żeby pieniądze wydawała na córkę a nie na czesne.Córka tez .Ale ja ponawiam pytanie czy Pani Sędzia zgodnie z prawem podnosi alimenty tylko ze względu że zwiększło się czesne.Ja na sprawie powiedziałem że nie wyrażałem zgody na prywatną szkołę co była potwierdziła.

rubbermaid

Przepis prawny:

Kodeks Cywilny
Art. 3571 Jeżeli z powodu nadzwyczajnej zmiany stosunków spełnienie świadczenia byłoby połączone z nadmiernymi trudnościami albo groziłoby jednej ze stron rażącą stratą, czego strony nie przewidywały przy zawarciu umowy, sąd może po rozważeniu interesów stron, zgodnie z zasadami współżycia społecznego, oznaczyć sposób wykonania zobowiązania, wysokość świadczenia lub nawet orzec o rozwiązaniu umowy. Rozwiązując umowę sąd może w miarę potrzeby orzec o rozliczeniach stron, kierując się zasadami określonymi w zdaniu poprzedzającym.

Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy
Art. 138. W razie zmiany stosunków można żądać zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego.

ali ment

Przepraszam ale nie bardzo rozumiem jak to się ma do mojego ptania.Ja nie zawierałem żadnej umowy jak również nikt nigdy nie pytał mnie o zdanie.

rubbermaid

A art kro? Art kc przytoczyłem gwoli wyjaśnienia.

Umowę cywilną mozna zmienić jedynie nadzwyczajną zmianą stosunków rebus sic stantibus wywołaną czynnikiem ludzkim np. wojna lub tez naturalnym np. klęska żywiołowa. Musi też nieść za sobą skutki powodujące nadmierne trudności w spełnieniu świadczenia.

Orzeczenie w sprawie alimentów można zmienić zwykłą zmianą stosunków.
Ocena czy zmiana stosunków jest na tyle istotna aby zmienić orzeczenie, należy wyłącznie do składu orzekającego w sprawie.
Chyba jedyną przeszkodą w żądaniu zmiany jest uprawomocnienie się poprzedniego orzeczenia w sprawie alimentów, co oznacza, że kolejny pozew o podwyższenie lub obniżenie alimentów można składać już na drugi dzień po upływie terminu do apelacji.

ali ment

rubbermaid "nie fizjologuj " odpowiedz na moje pytanie.Ja nadal pytam czy Sąd może podniesc kwote alimentow tylko ze względu na podniesienie czesnego ?Bo dziecko może chodzic do szkoły panstwowej.Czy po prostu powinienem się cieszyc że nie posłała corki do YALE

rubbermaid

Może w oparciu o art 138 kro.
Trzymaj się.

Andziula

ali_ment...
sąd oceniający o podniesieniu alimentów ze względu na podwyższenie czesnego mógł to zrobić.. widocznie oceniając Twoje zarobki, stwierdził, że stać Cie na to.. że jesteś w stanie pokryć koszty uczeszczania Twojej córki do prywatnej szkoły.. a jak sam napisałeś - matki na to nie stać.. ale Ciebie tak.. więc sędzia wydał wyrok o zwiększenie alimentów.. gdybyś przysłowiowym "groszem nie śmierdział" to za argument mógłbyś podać to - że się nie zgodziłeś na to aby dziecko uczyło się w szkole prywatnej i może byłoby to wzięte pod uwagę przez sąd, ale wychodzi na to, że matka cuduje Twoim kosztem, bo musisz zarabiać powyżej przeciętnej a matka wybierając szkołę "zrrobiła to dla dobra dziecka". I pewnie się na ttym nie skończy.. skoro matka wie, że Ciebie stać na pokrycie czesnego w szkole prywatnej to córka zapewne nie mrugnie oczkiem wybierając uczelnie również prywatną, bo "taką sobie wymarzyła" - bez względu na koszty, bo przecież ojca stać..
przykre to ale takie jest życie...
gdybyś zarabiał przeciętnie to takiej sytuacji by nie było - bo żaden sędzia nie zadecydowałby o zwiększeniu alimentów ze względu na wzrost czesnego, tylko pouczyłby matkę, że tysiące dzieci chodzi do szkół państwowych bezpłatnych a alimenty służą do zaspokojenia podstawowych potrzeb dziecka, a ojciec nie może głodować bo mamusia wymyśla napompowane wydatki na dziecko. Sąd w Twoim przypadku stwierdził, że głodować nie będziesz, jeżeli podniesie Tobie zobowiązanie alimentacyjne ze względu na wyższe czesne.

art. 135
§ 1. Zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego.

§ 2. Wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, może polegać także, w całości lub w części, na osobistych staraniach o jego utrzymanie lub wychowanie.